Pół dnia w Meknes Maroko
Afryka,  Maroko,  Meknes

Popołudnie w Meknes

Z Mulaj Idris jedziemy znowu do Meknes. Tym razem chcemy zatrzymać się tu na chwilę, w końcu to jedno z cesarskich miast. Pan taksówkarz podwozi nas pod słynną bramę Bab al-Mansur i to właśnie z tego miejsca zaczynamy zwiedzanie. Przed bramą rozciąga się bardzo duży plac el-Hedim, który jest jednym wielkim targowiskiem. Kupić można tu chyba prawie wszystko, targ ciągnie się nawet dalej, bo kramy poustawiane są także przy głównej ulicy.

Meknes leży około 65 km na południowy zachód od Fezu. W zasadzie jest to najskromniejsze spośród cesarskich miast Maroka, ciągle pozostające w cieniu swojego wielkiego sąsiada. Miasto założone zostało już w X wieku, przez długi czas pozostawało jednak prowincjonalnym miasteczkiem. Rozkwit nastąpił dopiero za panowania słynnego władcy Mulaja Ismaila, który chciał uczynić z Meknes stolicę swojego imperium.

Dzisiejsze Meknes to piąte co do wielkości miasto w Maroku. Ma bardzo korzystne położenie, leży w centrum żyznego regionu u podnóża Atlasu Średniego. Ludzie żyja tu głównie z upraw, z pewnością zobaczymy tu pola obsiane zbożem, sady oliwne czy cytrusowe. Miasto żyje także z turystyki, tutejsza medyna wpisana jest na Liste Światowego Dziecictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.

Plac el-Hedim, z którego zaczynamy zwiedzanie, otoczony jest malowniczymi murami obronnymi. Uwagę zwracają wysunięte przybudówki w murcach kryte tradycyjną zieloną dachówką. Plac powstał za panowanie Mulaja Ismaila.  W mury obronne wkomponowana jest słynna brama Bab al-Mansur, podobno najpiękniesza brama miejska w Maroku. Nazwa pochodzi od Al-Mansura, architekta, chrześcijańskiego odszczepieńca, który przeszedł na islam i zdobył wpływy na sułtańskim dworze. Budowę bramy rozpoczęto w 1672 roku za czasów Mulaja Ismaila, a ukończono dopiero w 1732 roku, kiedy sułtanem był już jego syn. Brama ma 16 metrów wysokości, a rozpiętość głównego łuku wynoki 8 metrów. Wokół niego ciągnie się pas zdobień w kształcie końskiej podkowy, a po obu stronach strzegą jej wsunięte baszty wsparte na marmurowych kolumnach pamiętających jeszcze czasy rzymskie (przywieziono je z Volubilis). Zarówno wieże, jak i centralna część bramy pokryte są pięknymi dekoracjami ze stiuków i płytek zulajdż.

1664.JPG 1669.JPG

Dokładnie po drugiej stronie placu znajduje się bardzo ładna fontanna, natomiast na lewo od fontanny jest wejście do pałacu Dżamaji, w którym aktulanie mieści się muzeum (Muzeum Dar Dżamaji) poświęcone sztuce marokańskiej ujętej w różnych aspektach. Wstęp kosztuje 10Dh. Zgromadzono tu m.in. dywanyz z gór Atlasu Wysokiego i Średniego oraz z Meknesu, ceramikę z Fezu i Meknesu czy drewniane elementy architektoniczne. Zobaczymy tu także kolekcję ubiorów, np. zdobione kaftany żeńskie. Sporą część eksponatów wykorzystano do dekoracji wspaniałej sali reprezentacyjnej na piętrze. Jest to pomieszczenie z dywanami i poduchami rozłozonymi na podłodze oraz ścianami tak obficie zdobionymi, że można dostać oczopląsu. Za budynkiem znajduje się także całkiem ładny ogród z drzewkami pomarańczowymi oraz bananowcami.

1675.JPG 1676.JPG 1681.JPG

Po wizycie w muzeum jeszcze chwilę zatrzymujemy się na targu. Nie sposób przejść obojętnie wobec tylu marokańskich różności. Wybierania, przebierania nie ma końca. Obowiązkowo należy się targować. Po udanych zakupach zapuszczamy się w uliczki starej medyny. Tak naprawdę nie końca wiemy, dokąd idziemy i to jest właśnie urok marońskiego starego miasta. Można tu odkryć niezwykłe zakamarki i zakątki.

  1684.JPG 1695.JPG 1693.JPG 1709.JPG 1715.JPG 1723.JPG 1743.JPG

 

W głównej mierze kręcimy się po okolicy z Wielkim Meczetem oraz Medresą Bu Inanijja. Po drodze mijamy Meczet An-Nadżdżarin i dochodzimy do bramy Bab Barrima. Wielki Meczet nie jest dostępny dla niemuzułumanów, rozpoznamy go po charakterystycznym zielonymi minarecie. Wejście na dach medresy to jedyna możliwości, aby przyjrzeć mu się nieco bliżej. Sama świątynia powstała w XII wieku, minaret zaś w XVIII w. Nam niestety z braku czasu nie udaje się wejśc na taras widokowy.

1689.JPG

Wielki Meczet

1692.JPG

Wejście do Medresy

1737.JPG

Meczet An-Nadżdżarin

1754.JPG

Brama Bab Barrima także robi wrażnie. Podobno w mury obronne na rozkaz sułtana wmurowywano niewolników.

 

Czasu mamy tak naprawdę niewiele, a jeszcze trzeba coś zjeść. Wracamy więc do głównego placu szukając po drodze jakiejś dobrej knajpki. Muszę przyznać, że uliczki medyny w Meknes wcale nie ustępują innym sławnym medynom. Czasem kolorami przypominają te z Tangeru, czasem iloscią zakamarków i jednolitą barwą te z Fezu.

1758.JPG 1760.JPG 1768.JPG 1769.JPG 1771.JPG 1774.JPG

Po całkiem porządnym spacerze trafiamy wreszcie do lokalnej knajpki. Jako że ciąglę jestem jeszcze nieco chora, zamawiam gorącą i rozgrzewającą harirę. Reszta próbuję innych lokalnych smakołyków, choć nie wszyscy mają zadwolone miny. Przekąski, które wyglądały na ciepłe, okazują się być całkiem zimne.

1704.JPG

 

Ostatnie kroki kierujmey na plac el-Hedim, by tu jeszcze chwilę się pokręcić. Kolorowe talerze, talerzyki, misy i miseczki na nas dziewczyny działają jak magnes:) Na dworzec kolejowy wracamy taksówą, a potem kupujemy bilety za 20 Dh i wsiadamy w pociąg prosto do Fezu.

IMAG1503.jpg

 

Tak się niestety składa, że część ważnych zabytków nie udaję się nam zobaczyć. Słynna brama Bab el-Mansour jest zamknięta i dlatego kroki nasze kierunjemy w przeciwnym kierunku. Jeśli będziecie kiedyś w Meknes koniecznie musicie odwiedzić następujące części cesarskiego kompleksu.

Mauzoleum Mulaja Idrisa 

To jeden z nielicznych obiektów tego typu dostępnych dla niemuzułumanów. Wzniesone zostało w 1703 roku, jeszcze za życia sułtana. Kiedy pochowano tu Mulaja Ismaila, miejsce stało się celem pielgrzymek i tak jest do dzisiaj. Najwyraźniej Marokańczycy bardziej pamiętają zasługi władcy niż jego okrucieństwo. Sala, w której spoczywa sułtan znajduje się na samym końcu. Składa się z trzech pomieszczeń przedzielonych pięknie rzeźbionymi drzwiami: sali do ablucjiz fontanną i pomieszczeń z grobowcem sułtana oraz jego żony i synów.

Mausoleum_of_Moulay_Ismail

Pawilon Ambasadorów 

W czasach Mulaja Ismaila byli tu przyjmowani zagraniczni ambasadorzy. Po nazwie można odnieść wrażenie, że pomieszczenie pełne jest przepychu, a tymczasem nie ma tu wielu ozdób. Większe zainteresowanie wzbudza to, co jest pod pałacem, a mianowicie schodki za pawilonem. Prowadzą one do olbrzymiego kompleksu podziemnych pomieszczeń, znanych jako więzienie chrześcijańskich niewolników.

Więzienie chrześcijańskich niewolników 

Brzmi to dość przerażająco, jednak w rzeczywistości mieścił się tu spichlerz lub magazyn. Nie zmienia to faktu, że w mieście okruntego władcy było przynajmniej kilka europejskich jeńców. Większość z nich została schywana przez piratów z Sali, a sułtan wykorzystywał ich do niewolniczej pracy przy budowie miasta. Same pomieszczenia z łukowymi sklepieniami wspartymi na rzędach arkad można uznać z prawdziwe arcydzieło ówczesnych czasów.

Meknès_-_Graners_de_Mulay_Ismail

Plac i meczet Lalla Aouda

Od strony placu Lalla Auda znajduje się spory meczet. Powstał on 1680 roku i jest jednym z nielicznych dobrze zachowanych obiektów z czasów Mulaja Ismaila. Wysoki minaret pokrywają płytki zulajdż. Meczet miał trzy wejścia, z których najmniejsze prawdopodobnie należało tylko do sułtana.

Dar al-Kabira

Na wschód od mauzoleum rozciąga się dzielnica Dużego Domu, najstarszy kwartał z 12 pałacami i rezydencjami wzniesiony przez słynnego władcę. Sułtan zarządził jego budowę w 1672 roku. Prawdopodobnie istniała tu wcześniej kazba Almohadów. Aby odzielić prominentnych mieszkańców od miejskiego motłochu, Mulaj Ismail nakazał wznieść podwójne mury oraz utworzyć plac el-Hedim. Poszczególne pałace były niemal samowystarczalne, miały własne piece, kuchnie, hammamy, haremy, meczety, arsenały oraz reprezentacyjne sale. Łaczyły je dość szerokie ulice. Obecnie większość rezydencji jest zniszczona, a dzielnicę zamieszkuje miejscowa biedota.

Poniżej mapka całej medyny z poszczególnymi zabytkami

20141110_213731.jpg

 

Źródło: Pascal – Maroko. Przewodnik ilustrowany 2013

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *