-
Malediwy na bis, czyli drugie pierwsze wrażenia po powrocie z malediwskiego raju
“Znowu na Malediwy?” “Przecież już tam byłaś!” Takie komentarze padały najczęściej, gdy mówiłam, że to cel mojej kolejnej wyprawy. Dlaczego nie? Po powrocie w ubiegłym roku czułam niedosyt, bo czy w ciągu sześciu dni można zaspokoić swój apetyt na takie piękno? Poza tym jednej rzeczy wówczas nie udało mi się zrealizować, a mianowicie odwiedzić jakiegoś pięknego resortu z domkami na wodzie, a przyznam, że chętnie bym to zrobiła. I pojawiła się kolejna okazja, choć nad zakupem biletów zastanawiałam się bardzo długo. Czy było warto? Bez dwóch zdań! Tym razem była to romantyczna podróż we dwoje na najpiękniejsze plaże świata, plaże…
-
Gdzie się zatrzymać na Malediwach oprócz Maafushi
Od czasu kolejnej promocji biletów na Malediwy dostaję mnóstwo pytań o noclegi, transfer i tym podobne. Pierwszy wybór na tani nocleg na Malediwach to oczywiście Maafushi. Jednak czy to naprawdę jedyna lokalna wyspa łatwo dostępna dla turystów i posiadająca tanie połączenie lokalnym promem ze stolicą? Otóż okazuje się, że nie. Jako że i my staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami biletów do raju, wzięłam się za poszukiwania noclegu. Jakież było moje zdziwienie, gdy Agoda wypluła mi niesamowicie długą listę z tanimi kwaterami na przeróżnych wyspach! Wygląda na to, że akurat trafiłam na okres promocyjny na tym portalu. Zabrałam się za studiowanie ofert…
-
WIDEO Filmiki z Malediwskiej Republiki cz. 2
Tym razem zajrzymy na bezludne wysepki wokół Omadhoo. Turkusowa laguna, biały piasek, rafa i gorące słońce pozwalają poczuć się jak w raju… bo to jest raj! Dowody na to ma Cel i jej kamera:) DHIGIRI W drodze na inne wyspy prawie za każdym razem mijamy właśnie tę. Niestety na tej wyspie nie dane jest nam plażować. Za każdym razem jest już zarezerwowana, nie ma opcji nawet na popołudnie. ALIKOIRAH Moim zdaniem to najładniejsza z wysepek, jaką odwiedziliśmy. Mimo że cienia tu nie uświadczysz, bo jakichkolwiek drzew tu brak, jedynie małe krzaczki gdzieniegdzie, to delikatny miękki piasek i lazurowa woda tworzą…
-
WIDEO Filmiki z Malediwskiej Republiki cz. 1
Lekcja patroszenia tuńczyka? Proszę bardzo! Trening na żywym organizmie. Uwaga! Sceny drastyczne, krew się leje;-) Ale zanim na ten bardzo rybny targ trafiliśmy, musieliśmy się tu jakoś dostać. Oczywiście na pokładzie samolotu. Kto siedział przy oknie, ten mógł podziwiać przepiękne turkusowe wyspeki z lotu ptaka, widok nieziemski! Z lotniska do Male przetransportowaliśmy się loklanym promem za 1$, w lokalnej walucie jeszcze taniej. Podróż trwa ok 10 minut. Aaaa, coś mnie atakuje!!! Zwiedzamy Male… Odwiedzamy Hukuru Miskiiy (Meczet Piątkowy) wzniesiony w 1658 roku. Materiał, z którego jest zbudowany to prawdziwy koral. Zewnętrzne ściany zdobione są pięknymi wzorami oraz arabskim pismem. Znajduje…
-
Mahibadhoo, stolica atolu Alif Dhaal
W ramach naszej jednodniowej wycieczki, wybieramy się na sąsiednią wyspę MAHIBADHOO. To największe miasto atolu, a zarazem jego administracyjna stolica, wyspę widać z Omadhoo. Stamtąd właśnie odpływa lokalny prom oraz publiczna motorówka do Male. Podział Atolu Ari (dawniej Atol Alifu) w 1984 roku na część północną oraz południową ukształtował główny podział administracyjny Malediwów na dwa główne atole: Alifu Alifu Atoll oraz Alifu Dhaalu Atoll. Atol Alifu Dhaalu obejmuje 49 wysp. Kiedyś na wsypie Fenfushi (wyspa, ma której plażujemy) znajdował się piękny starożytny meczet z drewnianymi zdobionymi sufitami oraz ścianami. Na przystani czeka na nas młody chłopak, który jak się okazuje pracował w Kuri Inn…
-
Omadhoo… dżungla, plaża i zachody słońca
Wyspa Omadhoo jest naprawdę urokliwa, posiada przepiękną bujną roślinność, szczególnie w części koło cypelka. Idąc przez ten gąszcz ma się naprawdę wrażenie, że jest się w dżungli. W pewnym momencie ścieżka wiedzie wśród wysokich palm wyznaczających kierunek drogi ku plaży. Prawie 60% wyspy pokryta jest tropikalną roślinnością, między innymi można tu zobaczyć drzewa chlebowca właściwego, mango oraz palmy kokosowe. Zachodnią część wyspy można nazwać prawdziwą dżunglą z powodu niezwykłej obfitości dużych bananowców oraz palm tropikalnych. Dlaczego warto wybrać się właśnie na Omadhoo? Jaka wygląda wyspa i co można na niej robić? O tym przeczytacie w tym wpisie. Droga na cypelek… Chlebowiec…
-
Życie mieszkańców Omadhoo
Nasz wybór padł na Omadhoo, lokalną wysepkę położoną na Południowym Atolu Ari, zamieszkałą przez społeczność rybacką. To tradycyjna malediwska wyspa, gdzie życie mieszkańców wciąż wygląda jak dawniej. Malediwczycy niechętnie opuszczają terytorium swojego atolu, tak więc na Omadhoo w pełni zachowany został tradycyjny sposób życia, a tradycje starannie przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Wyspa ma ok. 3km² wielkości, mieszka na niej ok. 1000 rezydentów. Dostać się do niej można lokalnym promem (4 godziny) lub publiczną motorówką (1,5 godziny). Pierwsza opcja to koszt 30$ w jedną stronę, druga o połowę droższa, czyli 60$. Jednak są to ceny dla turystów, bo jak zauważyłyśmy w…
-
Być jak Robinson Cruzoe… bezludne wyspy wokół Omadhoo
Co można robić na Malediwach? Oczywiście plażować… plażować na pięknych plażach z białym miękkim piaskiem, turkusową wodą i gorącym słońcem:) Jako że Omadhoo to lokalna wyspa nieposiadająca prywatnej plaży wydzielonej dla turystów (na lokalnych wyspach obowiązuje zakaz kąpieli w biki ze względów religijnych), codziennie plażujemy na bezludnej wyspie w pobliżu Omadhoo. W ofercie guesthouse’u znajdują się trzy piękne ‘desert islands’, ale jak się potem okazuje, jest i czwarta, która kryje w sobie pewną niespodziankę:) Każda wyspa posiada swojego właściciela, u którego trzeba ją rezerwować. Dzień wcześniej właściciel naszej kwaterki sprawdza dostępność wysepek i dokonuje rezerwacji. Czasem bywa, że wyspy są…
-
Male, najmniejsza stolica świata…
Tak, to już Malediwy! Widok z okna samolotu zapiera dech w piersiach… Legenda głosi, że pewnej nocy do wód Oceanu Indyjskiego spadł deszcz gwiazd. O świcie część z nich wypłynęła na powierzchnię, tworząc archipelag Malediwów. Patrząc z lotu ptaka na ten bajkowy układ wysepek rozsianych na turkusowym oceanie, można uwierzyć w tę legendę. Zniżamy się coraz bardziej, na monitorku można śledzić lądowanie. Lotnisko znajduje się na małej wyspece, pas startowy to niewielki kawałek drogi. który kończy się w oceanie. Takie lądowania wymaga chyba nie lada zręczności i mocnych nerwów! Już samo śledzenie tego manewru na monitorku przyprawia o gęsią skórkę.…
-
No to lecimy!
Spakowana, zwarta i gotowa stawiam się na lotnisku. Kierunek Male, międzylądowanie w Dubaju. Dziś zaczyna spełniać się moje marzenie zobaczenia rajskich wysepek malediwskiego kraju. Miły pan przy nadaniu bagażu drukuje mi kartę pokładową i informuje o przysługującym nam darmowym posiłku w Dubaju. Kontrolerka paszportów z poważną miną zaczyna zadawać mi dziwne pytania… jaki koszt biletu, a jaki pobytu na miejscu? O co chodzi? Okazuje się, że pani ciekawa, za ile można w takim miejscu urlop spędzić:) Samolot podstawiony… tak, naprawdę tam lecimy! Boarding o czasie, start również. Uśmiechnięte stewardessy Emirates w swoich charakterystycznych strojach witają nas na pokładzie i kierują w…