Co robić w Ubud i okolicach
Ubud to niewielkie miasteczko, położone niedaleko lotniska na Bali, które stanowi świetną bazę wypadową do zwiedzania wyspy. Niemniej sama miejscowość jest również ciekawa i warto spędzić tu kilka dni, nie tylko na samym zwiedzaniu, ale i na przeróżnych aktywnościach, jakie oferuje ten rejon. To tutaj poznacie prawdziwą atmosferę wyspy, dowiecie się więcej o samej kulturze i zwyczajach. Zamiast więc spędzać czas w hałaśliwej Kucie, zaszyjcie się na jakiś czas w jednym z najładniejszych miasteczek w Indonezji. Ubud jest miejscem turystycznym, posiada ogromną bazę noclegową oraz mnóstwo restauracji i lokalnych jadłodajni typu warung, bywa tłoczno, a mimo to ciągle utrzymuje się tu niesamowity lokalny klimat. Co warto robić i zobaczyć w Ubud i jego okolicach? O tym przeczytacie poniżej.
Ubud uważane jest za kulturalne serce wyspy Bali, położone jest na terenie niewielkich gór. To tradycyjne miasteczko jest siedzibą jednej z królewskich rodzin na Bali. Uznawane jest również za kwitnące centrum rzemiosła. Wokół Ubud znajdują się okoliczne wioski: Campuhan, Penestanan, Peliatan oraz Batuan. Społeczności te specjalizują się w rzemiośle i rzeźbieniach, które sprzedawane są na całej wyspie. Istnieją tu setki sklepów, sprzedających antyki, rzeźby w drewnie, tkaniny, obrazy oraz biżuterię. Wzdłuż głównej ulicy Ubud znajdują się dziesiątki pracowni artystycznych, znakomity lokalny rynek rzemieślniczy oraz galerie. Większość zabudowy w Ubud wzniesiona została w tradycyjnym balijskim stylu. Idąc ulicą, ciężko stwierdzić, czy przechodzimy koło domu, świątyni czy innego przybytku. Na każdym budynku czy murku pełno jest pięknych zdobień, co jakiś krok mija się małe kolorowe ołtarzyki, służące czczenia hinduistycznych bogów. Nie czuć tu zgrzytu, wszystko idealnie współgra ze sobą.
Spis treści
MONKEY FOREST
To chyba pierwsze miejsce, do którego kierują się wszyscy odwiedzający Ubud. Monkey Forest, jego oficjalna nazwa to Mandala Wisata Wenara Wana, uchodzi bowiem za główną atrakcję miasteczka, oczywiście za sprawą licznych małp, zamieszkujących ten park. Choć tak naprawdę nie tylko ze względu na nie warto tu zajrzeć. Małpi Gaj to tak naprawdę tropikalny las wraz z kompleksem świątynnym, specjalnie zaprojektowanym w myśl hinduistycznej filozofii. Cały projekt bazuje na elemencie Tru Hita Karana, co oznacza “trzy sposoby na duchowe i fizyczne szczęście”. Chodzi o to, by zarówno mieszkańcy Ubud, jak i przyjezdni w tym miejscu mogli zaznać harmonii w swoim ziemskim życiu, chodzi o harmonię z naturą oraz o harmonię w relacjach z innymi ludźmi. Obszar lasu jest całkiem spory i wynosi ok. 12,5 hektara.
Wchodząc do lasu, od razu czuć gęste tropikalne powietrze, swojego rodzaju zaduch, to kawałek prawdziwej dżungli w mieście. Wielkie drzewa, zwisające liany, stare mosty, świątynie i posągi, porośnięte zielonym mchem, a wśród tego stada rezolutnych małp, które bez skrępowania załatwiają przy ludziach swoje najróżniejsze potrzeby. Żyje tu podobno aż 600 makaków. Uwaga! Mogą być agresywne. Szczególnie, gdy w ręku mamy butelkę, jedzenie, torebkę lub aparat. Byliśmy świadkami sceny, kiedy to jedna z nich dosłownie rzuciła się na butelkę z wodą i szarpała dopóty, dopóki jej nie dostała. W takim przypadku lepiej odpuścić, by nie szukać potem szpitala czy przychodni, gdzie zrobią nam zastrzyk przeciw wściekliźnie. A turyści, jak to turyści, nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę i ochoczo pozują ze zwierzątkami, siedzącymi im na ramieniu czy na głowie.
W tę gęstą dżunglą wkomponowano trzy piękne świątynie, utrzymane w tradycyjnym balijskim stylu. Na teren świątyń mogą wchodzić jedynie praktykujący hinduiści, by w spokoju oddać się modlitwie. Zabudowania można obejrzeć z zewnątrz. Główna świątynia w parku nosi nazwę Pura Dalen Agung Padangtegal, jest to spory kompleks z przepięknymi zdobieniami (to ta na zdjęciu powyżej).
Godziny otwarcia: 08:30 do 18:00, ostatnie wejście o 17:30
Cena biletu: dorośli – 50.000 IDR (ok. 13 PLN), dzieci 3-12 lat – 40.000 IDR (ok. 10,5 PLN), parking bezpłatny
PAŁAC KRÓLEWSKI W UBUD
Pałac Królewski w Ubud, czyli Puri Saren Agung Ubud, to kolejna bardzo popularna atrakcja w Ubud. Położony jest przy skrzyżowani głównej drogi w Ubud z ulicą Jalan Raya Ubud, co czyni go centralnym punktem orientacyjnym miasteczka. Pałac został wybudowany podczas panowania Idy Tjokorda Putu Kanden na początku XIX wieku, a następnie odbudowany po trzęsieniu ziemi w 1917 roku. To, co zachowało się do czasów obecnych jest w bardzo dobrym stanie, piękna świątynia, urocze ogrody, to bardzo ciekawy obiekt dla miłośników balijskiej architektury. Jedną z głównych atrakcji tego miejsca są wieczorne pokazy tradycyjnego tańca balijskiego, takiego jak Barong czy Kecak. Bilety na przedstawienie zazwyczaj sprzedawane są po południu.
Przednia część pałacu jest otwarta dla zwiedzających. Wstęp w ciągu dnia jest bezpłatny. Po drugiej stronie ulicy Puri Ubud znajduje się mały stragan z jedzeniem, który serwuje typową balijską kuchnię. Nazwa stoiska z jedzeniem to Babi Guling Ibu Oka Ubud.
Będąc na Bali, często spotykamy struktury pałacowe o historycznym znaczeniu poprzedzone słowem puri, co dosłownie oznacza “królewskie pałace balijskie”. Puri może także wskazywać na balijski dom szlachecki, szczególnie balijskiego rajasa i ich krewnych. Puri Saren Ubud Palace obecnie służy również jako kulturowe centrum sztuki, tańca i literatury. Na scenach pałacowych i w salach konferencyjnych odbywają się międzynarodowe imprezy, takie jak ceremonie otwarcia corocznego festiwalu Ubud Writers & Readers Festival.
Godziny otwarcia: 09:00 – 18:00
Cena biletu: bezpłatnie
Harmonogram pokazów w Pałacu Królewskim
Dzień tygodnia | Rodzaj tańca |
Poniedziałek | Legong Dance |
Wtorek | Bina Remaja Ramayana Ballet |
Środa | Legong & Barong Dance |
Czwartek | Legong Trance Paradise |
Piątek | Barong Dance Ubud |
Sobota | Legong Dance |
Niedziela | Legong of Mahabharata |
Oczywiście harmonogram warto sprawdzić na miejscu, mogą być zmiany.
Godzina: 19:30
Cena biletu: 100.000 IDR za osobę
POKAZ TRADYCYJNEGO TAŃCA BALIJSKIEGO
Jak już wcześniej wspomniałam, na taki pokaz możecie się wybrać do Pałacu Królewskiego, choć nie tylko tam się one odbywają. Na ulicy możecie trafić na sprzedawców biletów także do innych miejsc, czy to jakiegoś hotelu czy restauracji, czy innego przybytku. Będąc na Bali koniecznie trzeba taki show obejrzeć, szczególnie polecam ten w pałacu, niemniej to już zależy od Waszego planu podróży. Najbardziej znane tańce to Barong oraz Kecak.
Taniec Barong ma kilka odmian, ten najczęściej prezentowany w Ubud to Barong Ket. To, co charakterystyczne to zwierzęce motywy, a raczej zwierzęco-ludzka postać, przypominająca trochę tygrysa, lwa, smoka i krowę w jednym. Postać ta nosi właśnie taką nazwę, jak taniec. Całe ciało Barong Ket ozdobione jest tradycyjnymi balijskimi rzeźbami, wykonanymi ze skóry bydlęcej. W rzeźbach znajdują się dziesiątki małych szklanych luster. Kiedy światła uderzają w małe lustrzane szkło, tworzą iskrzącą formę poświaty. Na ciele Barong Keta znajduje się także mnóstwo futra. Wełna wykonana jest z wysuszonych włókien liści, zwykle liści pandanowych. Cały taniec prezentowany jest przez dwóch tancerzy, bowiem strój jest niezwykle ciężko i duży.
W tym samym czasie podczas wykonywania tańca Barong Ket, odbywa się także taniec Rangda. Rangda jest postacią, która wygląda bardzo złowrogo, symbolizuje zło. Barong Ket zaś wyraża cnotę, to swoisty duet, pokazujący odwieczną walkę między dobrem a złem.
Taniec Kecak, zwany także Ubud Kecak fire dance, to pokaz, który odbywa się wyłącznie wieczorem z wykorzystaniem ognia. Jest to taniec, wykonywany bez użycia instrumentów, a jedynie przy użyciu głosów, tańczących artystów. Przedstawienie opiera się na tradycyjnym balijskim rytuale, został on stworzony przez Niemca w 1930 roku na podstawie słynnej epickiej hinduskiej opowieści o Ramajanie. Pokaz przedstawia historię Śri Ramy, księcia królestwa Ayody. Zostaje on wygnany przez swojego ojca Króla Dasaratha po złej sztuczce jego macochy Kaikeyi. W towarzystwie swojej żony Sita oraz młodszego brata Laksamana dociera do Małpiego Lasu, który idealnie pasuje do scenerii Ubud. W akcji pojawia się kolejna postać, zły Rahwana, który podkochuje się w Sicie, żonie księcia. Wiedząc, że i ona została wygnana, postanawia ją porwać. Na pomoc Sicie rusza jej mąż wraz małpim królem Hanomanem i jego małpimi oddziałami. Rahwana zostaje ostatecznie pokonany, a dwoje kochanków wreszcie jednoczy się w blasku zachodzącego słońca.
Pokaz tańca Kecak zwykle rozpoczyna się o 19:00. W Ubud są dwa znane miejsca, gdzie można go zobaczyć, Dalem Ubud Temple oraz Padang Tegal Kaja Ubud. Innym słynnym miejscem, gdzie owo przedstawienie się odbywa jest Uluwatu Temple. Kecak Dance w Ubud nie jest pokazywany codziennie, warto sprawdzić harmonogram i upewnić się, kiedy dokładnie można go obejrzeć.
Harmonogram pokazu tańca Barong
Dzień tygodnia | Lokalizacja | Cena biletu |
Codziennie 9:30 | Sahadewa Batubulan | 100.000 IDR |
Środa i Piątek 18:30 | Ubud Palace | 80.000 IDR |
Środa 18:30 | Balai Banjar Ubud Kelod | 80.000 IDR |
Poniedziałek 18:30 | Ptgl Kelod Ubud | 80.000 IDR |
Harmonogram pokazu tańca Kecak
Dzień tygodnia | Lokalizacja | Cena biletu |
Niedziela | Padang Tegal Kaja 19:00 / Batukaru Temple 19:00 | 75.000 IDR |
Poniedziałek | Junjungan Village 18:30 / Dalem Temple Ubud 19:30 | 75.000 IDR / 80.000 IDR |
Wtorek | Taman Sari Temple Ubud 19:30 | 75.000 IDR |
Środa 18:30 | Padang Tegal Kaja 19:00 / Temple Batukaru 19:30 / Dalem Taman Kaja Temple 19:30 | 75.000 IDR / 80.000 IDR / 75.000 IDR |
Czwartek | Puri Agung Peliatan 18:45 / Batukaru Temple 19:30 / Taman Sari Temple 19:30 | 75.000 IDR / 75.000 IDR / 75.000 IDR |
Piątek | Padang Kertha Temple 19:00 / Dalem Ubud Temple 19:30 | 75.000 IDR / 80.000 IDR |
Sobota | Padang Tegal Kaja 19:00 / Dalem Taman Kaja Temple 19:30 | 75.000 IDR / 75.000 IDR |
Dodatkowo pokaz tańca Kecak odbywa się także podczas tzw. nocy Full Moon. Tego wieczoru spektakl ma miejsca w Arma Ubud Museum o 18:45, a cena biletu wynosi wówczas 100.000 IDR za osobę.
Ceny biletów mogą ulec zmianie. Najlepiej potwierdzić na miejscu.
ŚWIĄTYNIA SARASWATI
To kolejna hinduistyczna świątynia, znajdująca się także przy głównej ulicy, a jednak ukryta za murkiem, więc można ją łatwo przegapić. Zdecydowanie warto tu zajrzeć. To, co tu zachwyca to piękny ogród z kwiatami lotosu. Jest ona jednym z miejsc, gdzie można zobaczyć taniec Kecak w Ubud. Świątynia wzniesiona została na cześć Bogini Saraswati (Bogini wiedzy). Ta świątynia różni się nieco od innych świątyń na Bali. Posiada oczko wodne, gdzie rośnie wiele kwiatów, a staw jest jej główną atrakcją. To tutaj można również podziwiać rzeźbiarski kunszt balijskich artystów. Prawie każdy budynek w świątyni nosi w sobie elementy tej sztuki, wykonane przez rzeźbiarzy z Ubud. Świątynia otwarta jest przez cały dzień, wieczorem zaś jest zamykana, za wyjątkiem, kiedy odbywają się tu pokazy.
TRADYCYJNY MARKET W UBUD
Lubicie wszelkiego rodzaju lokalne markety, targi czy ryneczki? Jeśli tak, to taki właśnie znajdziecie w Ubud. Jego nazwa Pasar Seni Tradisional Ubud nawiązuje do tradycyjnej okolicznej sztuki. To tutaj były kręcone niektóre sceny do filmu “Jedz, módl się, kochaj” z Julią Roberts. Targ znajduje się w centrum Ubud, zaraz naprzeciwko Pałacu Królewskiego, więc bardzo łatwo tu trafić. Czynny jest od 4:00 do 18:00, oczywiście żadnej opłaty za wstęp nie ma. Podobno najlepiej jest się tu zjawić wcześnie rano, gdyż jak uważają Balijczycy sukcesy w sprzedaży w godzinach porannych wróżą udaną sprzedaż na cały dzień. Owo balijskie wierzenie znane jest jako Pegarus Dagangan. Dlatego, jeśli chcecie zrobić zakupy na tradycyjnym rynku sztuki Ubud, a do tego wynegocjować niższą cenę, powinniście przyjść tu rano, około godziny 8:00 – 9:00. Ponadto, wcześnie rano market nie jest zbyt zatłoczony, w porównaniu do godzin popołudniowych.
Market podzielony jest na dwa główne obszary, zachodni i wschodni. W zachodniej części targu można zakupić wszelkiego rodzaju pamiątki oraz balijskie obrazy. We wschodniej części rynku zaś sprzedaje się produkty spożywcze, takie jak cukier, jaja, kawę, herbatę czy ryż. Ta część otwarta jest tylko rano. Sprzedawane tu towary są naprawdę dobrej jakości. Pamiętajcie, trzeba się targować. Większość sprzedawców otrzymuje towar bezpośrednio od rzemieślników, co sprawia, że ceny są niższe.
Jeśli planujecie zakup pamiątek na Bali, bardzo polecam właśnie to miejsce. Wybór jest ogromny, ceny atrakcyjne, a jakość sprzedawanych rzeczy naprawdę wysoka. Przykładem są moje ulubione spodnie alladynki, zakupione w tym miejscu za jedyne 10 zł, zaś materiał, z jakiego zostały wykonane jest bardzo porządny, po wielokrotnym praniu spodnie nadal są jak nowe.
Co można przywieźć z Bali na pamiątkę? Na targu zapewne od razu rzucą Wam się w oczy otwieracze w kształcie penisów, mniejsze, większe… to coś, co jest bardzo charakterystyczne dla tej wyspy. Dlaczego? Ta część męskiego ciała jest tutaj symbolem płodności, uważa się też, że przynosi szczęście, stanowi atrybut najwyższego boga dla miejscowych hinduistów, zwanych Shiva Linga. W przeszłości mężczyźni nosili prącia penisa jako naszyjnik, przekonani, że chroni je przed złymi duchami. Obecnie są wykorzystywane do dekoracji wszelkiego rodzaju przydatnych narzędzi, takich jak breloczki czy przybory kuchenne. Inne rzeczy, które możemy przywieźć z Bali to oczywiście srebrna biżuteria, drewniane figurki, naczynia ozdobne, batik, organiczne produkty kosmetyczne, kawa Luwak czy przyprawy.
WEŹ COŚ NA WARSZTAT
Co robić w Ubud oprócz zwiedzania? Czas można tu spędzić na przeróżnych warsztatach. Te najciekawsze to między innymi offering making, czyli przygotowywanie ofiarek, lekcja malowania techniką batiku, lekcja rzeźbienia w drewnie, lekcja wyplatania z palmowych liści czy lekcja tańca balijskiego.
Składanie ofiar to istotna część życia Balijczyków. Wierzą oni, że przynoszone dary uspokajają duchy, które to zapewniają dobrobyt oraz dobre zdrowie całej rodzinie. Tzw. ofiarki mogą przybierać różne formy, od małych koszyczków, przygotowywanych codziennie, pełnych kwiatów i jedzenia, umieszczanych w każdym domu, aż po ogromne kosze i stoły, organizowane na festiwale świątynne. Podczas warsztatów nauczycie się między innymi przygotowywać ofiarki z barwnego ciasta, rzeźbionych liści oraz z bambusa. Nauczycie się ich symboliki oraz znaczenia w życiu codziennym.
Ciekawą opcją jest także lekcja malowania techniką batiku. Batik to charakterystyczna dla Indonezji sztuka malarska, polegająca na warstwowym nakładaniu wosku i kąpieli tkaniny w barwniku, który farbuje jedynie miejsca niezamarkowane wcześniej woskiem. Proces ten można powtórzyć z kilkoma kolejnymi woskami i kąpielami barwiącymi, pozostawiając skomplikowany wzór motywów w różnych kolorach. Fragmenty tkanin, udekorowane takimi technikami zostały znalezione w grobowcach w Chinach z VI wieku, techniki te były także znane w Japonii w VIII wieku. W Indonezji umiejętność zdobienia metodą batiku osiągnęła najwyższy poziom kunsztu. Niesamowite obrazy, tworzone tą techniką można podziwiać w licznych galeriach.
Polecane szkoły i pracownie: Nirvanaku, Five Art Ubud.
LEKCJA GOTOWANIA W UBUD
Kursy gotowania oferowane są w zasadzie na całej wyspie. Te polecane przeze mnie odbywają się w Sidemen, w małej wiosce, położonej wśród pól ryżowych. Niemniej w Ubud także można wziąć udział w takiej lekcji, a wybór hoteli czy firm, organizujących kursy jest bardzo duży. Na taką lekcję trzeba poświecić minimum pół dnia. Może się ona odbyć w pomieszczeniu lub na świeżym powietrzu, często poprzedzona jest wizytą na targu lub na farmie, gdzie poznaje się tutejsze przyprawy i inne produkty, potrzebne do gotowania. Organizowane są także kursy dla wegetarian.
Kuchnia balijska jest niezwykle aromatyczna i wbrew pozorom różnorodna. Warto stołować się w lokalnych jadłodajniach, zwanych warungami, jest tanio i bardzo smacznie. A co można zjeść? A na przykład dania takie, jak nasi goreng – ryż smzożony z warzywami, nasi campur – ryż z różnymi dodatkami, mie goreng – smażony makaron typu stir fry, sate ayam – szaszłyki z różnego rodzaju mięsa w sosie orzechowym, babi guling – prosię, natarte specjalną mieszanką ziół, bebek betutu – kaczka na specjalne okazje, soto ayam – indonezyjski rosół, gado gado – mieszanka warzyw, cap cay – smażone warzywa. Takie oto dania możecie ugotować podczas Waszej lekcji pod okiem szefa kuchni. Warto sprawdzić, co jest w ofercie. Mały przegląd kursów znajdziecie tu.
TREKKING W OKOLICACH UBUD
Co jeszcze warto robić w Ubud? Okolice miasteczka to świetne miejsce na kilkugodzinny trekking. Na spacer można wybrać się na własną rękę lub z lokalnym przewodnikiem. Jest kilka malowniczych szlaków, które mogą zaprowadzić do tradycyjnych wiosek balijskich. Jeśli skorzystacie z usług przewodnika, będziecie mogli zajrzeć do balijskiego domu rodzinnego oraz zobaczycie, jak wygląda prawdziwy balijski styl życia. Większość szlaków prowadzi przez soczyście zielone tarasy ryżowe.
Na jedną z tras wchodzi się z głównej ulicy Jl Raya Ubud, trzeba w pewnym momencie odbić w bok na małą ścieżkę, przecisnąć się przez wąskie przejście i już jesteśmy na poletkach. Inna trasa, o wiele bardziej znana, to Campuhan Ridge Walk. Polecana przez Lonely Planet, wiedzie wybrukowaną drogą grzbietem góry Campuhan. Na spacer warto przeznaczyć około dwie godziny. Najpierw trzeba dotrzeć do tradycyjnego targu, a potem kierować się w stronę mostu. Tuż przed mostem widać znaki do willi i spa Warwick IBAH. Trzeba tu skręcić w podjazd, gdzie zobaczycie kolejny znak IBAH na rozwidleniu drogi. Pod znakiem IBAH będzie widniał napis “Going To The Hill” oraz strzałka z napisem “Idź w lewo”. Następnie na dole wzgórza dotrzecie do mostu i schodów, gdzie Waszym oczom ukaże się kolejny znak “This Way Trekking Campuhan Ridge”.
Inne trasy w okolicach Ubud: Jl. Kajeng Walsk, Sari Organik, Subak Juwuk Manis (tarasy ryżowe).
TARASY RYŻOWE TEGELANG
Najsłynniejsze tarasy ryżowe na Bali to Jatiluwih oraz właśnie Tegelang. Te drugie położone są w okoliach Ubud, około 10 km od miasteczka. Oczywiście potrzebny jest w tym przypadku transport, czy to skuter czy taksówka, czy też prywatny kierowca. Można także skorzystać ze zorganizowanej wycieczki z Ubud. Wstęp przy głównym wejściu jest płatny 15.000 IDR (cena się zmienia w zależności od sezonu). Są także inne bezpłatne wejścia, jednak po drodze zbierane są datki. Podczas spaceru można zrobić sobie zdjęcie z koszem i kosą do zbierania ryżu. Trzeba także płacić rolnikom w przypadku, gdy chce się wejść na ich pola ryżowe czy też zrobić im zdjęcie. My tarasy Tegelang odpuściliśmy, gdyż mieliśmy w planach te w Jatiluwih, które są większe, bardziej malownicze i mniej zatłoczone. Jeśli chcecie uniknąć tłoku, do Tegelang warto przyjechać wcześnie rano. Około 11:00 zaczynają zjeżdżać tu wycieczkowe busy. Od jakiegoś czasu można tutaj także skorzystać z huśtawek, kosztuje to od 150.000 do 250.000 IDR za 10 bujanek.
Wstęp: główne wejście – 15.000 IDR (cena się zmienia w zależności od sezonu), bezpłatny w innych miejscach, ale wymagane są datki
Parking: 2.000 – 5.000 IDR
Punkt widokowy na wschód słońca: 50.000 IDR, opłata jest dla rolnika, który otwiera bramę na pola ryżowe
BALI SWING
Bali Swing to zdecydowanie atrakcja dla osób bez poczucia lęku wysokości. Jest to swego rodzaju kompleks huśtawek, umieszczonych na tarasach ryżowych lub raczej nad nimi. Huśtawek jest kilka, są różnej wielkości. Oczywiście podczas bujania zostaniecie zabezpieczeni linami bądź pasami. Dojazd z Ubud zajmuje około 30-40 minut. Cena wejściówki zależy od pakietu, jaki wybierzecie.
Godziny otwarcia: codziennie 8:00 – 17:00 (ostatnie wejście)
Bali Swing Active Package: 35 USD od osoby
W cenie: wejściówka, lunch w formie buffetu (kawa, herbata, woda) oraz 12 pojedynczych huśtawek (wysokość: od 10 do 78 metrów nad ziemią), old-school tandem swing, 5 bujaków, helikopter, do tego tzw. serce skalne w dżungli oraz ogromny kamień nad krawędzią w dolinie z niesamowitym widokiem na kanion i wodospad. Czas huśtania oraz bujania jest nieograniczony, z huśtawek można korzystać wielokrotnie.
Bali Swing Entrance Package: 10 USD od osoby
W cenie: wejściówka, lunch w formie buffetu (kawa, herbata, woda), helikopter, do tego tzw. serce skalne w dżungli, ogromny kamień nad krawędzią w dolinie z niesamowitym widokiem na kanion i wodospad, wejście river beach. Huśtawki nie są wliczone.
9 komentarzy
Dawid :: Na Południe od Słońca
Znalazłem Twój blog szukając inspiracji do planu naszej podróży na Bali w lipcu tego roku. Fantastyczne porady i informacje. Na pewno skorzystam z Twoich wskazówek. My podróżujemy z dziećmi (w tym jeden dwuletni bobas), więc na pewno też zdecydujemy się na opcję samochodu z kierowcą do zwiedzania wyspy. Czy nie będziesz miała nic przeciwko, jak wyślę do Ciebie mój plan (kiedy już będzie gotowy) z prośbą o opinię? 🙂
celwpodrozy
Nie ma sprawy. Podeślij swój plan, chętnie spojrzę:)
Marta
Witam serdecznie 🙂 Również chętnie poznam plan i co nieco podpatrzę 😉 W przyszłym miesiącu wybieramy się z Małżowiną na Bali, pierwsze trzy noclegi planujemy w Ubud, tam myślałam wynająć kierowcę i zwiedzić standardy jazzowe 😉 Ale jestem w kropce co do dalszych plany i noclegów 🙁 Waham się, czy Gii Meno, czy Gili Air – raczej szukam spokoju na Gili i odpoczynku w ciszy. Wszelkie porady chętnie przyjmę, bo jest to moja pierwsza wyprawa w tak dalekie rejony, wcześniej ograniczaliśmy się do Europy 🙂
celwpodrozy
Witam również, na Bali zdecydowanie polecam jeszcze wioskę Sidemen… spokój, cisza, piękne widoki. Co do wysp Gili, to osobiście byłam na Meno i mogłabym polecić, choć po ostatnim trzęsieniu ziemi, nie wiem, czy wyspa została już uprzątnięta. Nasz plan był taki: 3 dni w Ubud, 3 dni w Sidemen i potem kilka dni na Gili Meno. Trochę żałuję, że więcej czasu nie poświęciliśmy jednak na zwiedzanie Bali.
DAWID :: NA POŁUDNIE OD SŁOŃCA
Czas szybko leci. Już w środę lecimy na Bali. Plan gotowy, w dużej mierze dzięki pomocy Twojego bloga 🙂 Dziękujemy!
No więc tak:
Dzień 1-2 – dwa dni zwiedzania Bali z prywatnym kierowcą (Putu) – mieszkamy w Bucu w Ubud 🙂
Dzień 3 – zwiedzanie Ubud, pokazy tańca itp.
Dzień 4 – relaks i transport do Padang Bai
Dzień 5 – nurkowanie Nusa Penida albo Padang Bai (w zależności od dostępności) / dziewczyny mają relaks na plaży / basenie
Dzień 6 – speed boat na Gili Meno
Dzień 7 – 10 – chill out na Gili Meno (jak będzie za długo to rozważam ostatni dzień na Lombok)
Dzień 11 – transfer na Bali – do Legian
Dzień 12 – szkoła surfingu w Legian
Już się nie możemy doczekać 🙂
Pozdrawiam,
Dawid
celwpodrozy
Witaj Dawidzie, jeśli transfery są sensowne, to chyba ok:) Jednak ja na zwiedzanie Bali z kierowcą przeznaczyłabym całe dwa dni, a nawet może i trzy, jeśli miałabym więcej czasu. Czułam ogromny niedosyt plus jeśli się da, weszłabym na jeden z wulkanów:) To mi się akurat nie udało. Oczywiście to tylko moje subiektywne sugestie… plan fajny:) Pięknej podróży Wam życzę!
DAWID :: NA POŁUDNIE OD SŁOŃCA
No właśnie całe dwa dni mamy zaplanowane na zwiedzanie Bali z kierowcą, Od rana do wieczora. 🙂
Na wulkan się nie piszemy z dwulatkiem 🙂
celwpodrozy
Zatem brzmi dobrze, choć ja miałam niedosyt i spokojnie mogłabym jeszcze pozwiedzać przez kilka dni.
DAWID :: NA POŁUDNIE OD SŁOŃCA
Melduję, że wróciliśmy, a plan sprawdził się doskonale. Jeszcze raz gorące podziękowania za wszystkie Twoje rady i opinie na Twoim blogu. Oczywiście mamy niedosyt, bo 12 dni na miejscu to za mało, żeby nacieszyć się Bali. Ale przynajmniej mamy po co tam wrócić, mam już w głowie plan na kolejną podróż. 🙂
Tu nasze wrażenia z Bali: https://napoludnieodslonca.pl/2019/08/11/indonezja-bali-wracamy-do-azji-w-powiekszonym-skladzie/
Pozostała część wkrótce.