-
Kandovan, irańska Kapadocja
Dlaczego tak bardzo zależało mi na tym, by dotrzeć na północ Iranu? Dlatego, by zobaczyć małą wioskę, położoną niedaleko Tabrizu, której główną atrakcją są domy wydrążone w skałach. Kandovan, bo o nim mowa, często nazywany jest irańską Kapadocją, jednak od tureckiej różni się tym, że to miejsce jest ciągle zamieszkałe. Stożkowe formacje skalne zostały przystosowane do mieszkania setki lat temu i do tej pory się to nie zmieniło. Z Hamadanu nocnym autobusem jedziemy do Tabrizu, podróż trwa osiem godzin, wyruszamy o 20:00, na miejscy jesteśmy o 4:00 rano. VIP oczywiście w takim przypadku to najlepsza opcja, bilet kosztuje 310 000…