-
Tajskie żółte curry
Minął zaledwie tydzień, a już zatęskniliśmy za tajskim jedzeniem. Michała zagnało do tajskiej knajpki na pad thai, i to w wersji na ostro, a mnie do kuchni do przyrządzenia żółtego curry. Muszę przyznać, że wcześniej nie przepadałam za tego typu potrawami, ale odkąd spróbowałam tego dania podczas naszej wyprawy, zmieniłam zdanie. Z Tajlandii przywiozłam gotową pastę curry, można ją jednak zrobić również samodzielnie. Szczegół tkwi w przyprawach. W zasadzie przyrządzenie całej potrawy nie jest jakimś karkołomnym przedsięwzięciem, więc myślę, że każdy da radę.