-
Niebiesko mi… czyli błękitny labirynt w górach Rif
Szafszawan (fr. Chefchaouen, dawniej fr. Chaouen, arab. Szawan) to przede wszystkim piękna klimatyczna medyna wraz ze swoimi wąskimi uliczkami tworzącymi niebieski labirynt. Miasto zaliczane jest do najpiękniejszych w Maroko, choć myślę, że śmiało można się pokusić o stwierdzenie, że to jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie. Niesamowite tło stanowią tu potężne góry Rif, zaczynające się praktycznie za miastem. To właśnie od nich wywodzi się poprzednia nazwa, Szawan, oznaczająca po berberyjsku “szczyty” albo “rogi”. Później zmieniono ją na obecną, która znaczy “patrz na szczyty/rogi”. Z pewnością na miasteczko warto spojrzeć z górskiej perspektywy i to właśnie nam się udaje. Widoki nieziemskie!…
-
Wieczorny Szafszawan, czyli romantycznie i nastrojowo
Ukryty w górach Rifu Szafszawan (fr. Chefchaouen) to najpiękniejsze miasteczko w północnym Maroku, są i tacy, którzy twierdzą, że w całym kraju. Posiada cudowną i do tego czystą medynę, pełną białych i niebieskich zaułków. Szczególnego uroku medyna nabiera wieczorem, gdy na zewnątrz jest już ciemno, a oświetlone uliczki mienią się przeróżnymi kolorami. Do tego zapachy przypraw, marokańskie specyfiki i rękodziała, to wszystko tworzy magiczny klimat. W medynie najlepiej zdać się na własny instykt i zagłębić w uliczki, przyglądając się życiu mieszkańców i poszukując najładniejszych miejsc. Tak właśnie robimy pierweszego wieczoru zaraz po przybyciu. Do Szafszawanu przyjeżdżamy późnym popołudniem. Nauczeni doświadczeniem…
-
Niebieski Szafszawan w wyCELowanej kamerze
Szafszawan lub Szefszewan, oryginalnie Chefchaouen, to kolejne niebieskie miasteczko na mojej liście. Z całym przekonaniem stwierdzam, że to najpiękniejsze miejsce, w jakim byliśmy podczas naszej całej marokańskiej wyprawy. Czy w arabskiej medynie może być czysto? Tak, może! Tak jest właśnie w Szafszawanie. Spacerując wąskimi niebieskimi zaułkami to, co od razu rzuca mi się w oczy to czystość na ulicach, jakiej do tej pory nie widziałam w żadnej innej medynie. Do tego urocze małe sklepiki z ręcznymi wyrobami oraz zapach marokańskich przypraw nadają temu miejscu magicznego pierwiastka. Zdjęcia z tego miejsca powalają. Ja byłam tam również z kamerą i dziś chcę…