-
Z kamerą wśród plaż, czyli najpiękniejsze plaże rajskich Seszeli
“Cel, a co ty będziesz tam zwiedzać?” – pytali mnie znajomi przed wyjazdem do raju. “Jak to co?” – odpowiadałam. “Plaże przecież!” Bo po co by innego jechać w takie miejsce? Jakkolwiek to brzmi, ale właśnie tak jest, na Seszelach zwiedza się plaże… a tych jest tam pod dostatkiem, większe, mniejsze, łatwiej lub trudniej dostępne. Takie piękno nie może się znudzić, natura w najlepszym wydaniu. Które plaże urzekły mnie najbardziej? Odpowiedź znajdziecie poniżej, niemniej od razu dodam, że na żywo miejsca te robią o wiele większe wrażenie. Mój numer jeden, najczęściej fotografowana plaża Seszeli, okrzyknięta jedną z najpiękniejszych plaż świata. Zupełnie zasłużenie.…
-
Michał, tu jest jakby luksusowo… czyli plażowanie w Dhiggiri Resort
Czy możliwe jest spędzenie choćby jednego dnia na resortowej wysepce bez nadszarpnięcia domowego budżetu? Oczywiście! Większość resortów pobiera dość wysokie opłaty za taki pobyt, czasem jest to tylko i wyłacznie tzw. wejściówka, a czasem opłata zawiera już pewne udogodnienia, takie jak lunch czy korzystanie z wyznaczonych atrakcji. Nam udaje się znaleźć przepiękną wysepkę, gdzie za wstęp płacimy tylko 12$ już z podatkiem. To Dhiggiri Resort położy na atolu Vaavu, oddalony o 15 minut jazdy motorówką z Fulidhoo.
-
Cel z kamerą w Dhiggiri Resort
Dhiggiri Resort to nasze odkrycie i pozytywne zaskoczenie podczas tegorocznego pobytu na rajskich Malediwach. Tym razem od samego początku planowałam odwiedzić przynajmniej jeden luksusowy hotel znany z domków na wodzie i pięknych plaż. Jako że cena noclegu w takim miejscu przyprawia o zawrót główy, pozostała opcja jednodniowej wycieczki. W okolicach Fulidhoo są dwa teog typu obiekty: Alimatha oraz właśnie Dhiggiri. Arif, nasz gospodarz od razu zasugerował ten drugi i to był strzał w dziesiątkę! Dlaczego? O tym przekonacie się oglądąj filmiki, które tam nakręciłam.
-
Piękne plaże Tajlandii.. którą wybrać?
Tak, kolejną podróż czas zacząć planować. Tym razem do pięknej Tajlandii. I tu pojawia się dylemat… jaką wyspę, wyspy odwiedzić? Wybór jest ogromny, czy uderzyć w kierunku Ko Chang i okolicznych wysepek, czy też w kierunku Krabi i Phi Phi? Wszędzie jest pięknie i każda wyspa i jej plaże mają swój urok. Wyjazd będzie trwał dwa tygodnie, w tym zwiedzanie, więc na plażowanie dużo czasu nie będzie, niemniej odpczynek w jakimś rajskum zakątku jak najbardziej wskazany. KO CHANG View Larger Map Jest drugą, po Phuket, największą wyspą Tajlandii. Mimo że w ciągu ostatnich piętnastu lat powstały tu luksusowe ośrodki wypoczynkowe, wyspa…