-
Picnic island w pobliżu Fulidhoo
Ostatni dzień naszego pobytu na Malediwach postanawiamy spędzić na tzw. picnic island. To mała bezludna wysepka w pobliżu Fulidhoo, należąca do jednego z resortów. Arif od początku nam powtarza, że koniecznie musimy tam popłynąć, a i opinie osób, które już tam były również za tym przemawiają. Tym razem wybieramy się tam w towarzystwie nowych sąsiadów, co ciekawe także z Rosji. Do Thundi przyjeżdża rodzinka z dwójką całkiem już sporych dzieci oraz przyjacielem z Kazachstanu. I jak tu nie wierzyć w stereotypy! Już od samego początku pani w kapeluszu narzeka na warunki noclegowe i wspomina, jak to było poprzednim razem. Marzą jej się…
-
Jak to kutrem rybackim przybyliśmy do Rihiveli Beach Resort
Drugim resortem, jaki odwiedzamy podczas naszego pobytu na Malediwach jest Rihiveli Beach Resort, dobrze znany osobom plażującym na Maafushi, gdyż właśnie położony w pobliżu tej lokalnej wyspy. Jako że Alimatha dwa razy odmawia nam wstępu, zaczynamy wypytywać o inne tego typu hotele. Właśnie Rihiveli jest taką opcją, niemniej bardziej kosztowną, bo i wstęp droższy, i dystans większy. Jako że nasza sąsiadka okazuje się być chętna na taką wyprawę, zastanawiamy się i my, w końcu skoro już tu jesteśmy, to dlaczego nie skorzystać z takiej możliwości. Jak się okazuje, nie jest to takie proste, nasz pan motorówkarz nie ma wystarczającej ilości paliwa, by móc…
-
WIDEO Filmiki z Malediwskiej Republiki cz. 2
Tym razem zajrzymy na bezludne wysepki wokół Omadhoo. Turkusowa laguna, biały piasek, rafa i gorące słońce pozwalają poczuć się jak w raju… bo to jest raj! Dowody na to ma Cel i jej kamera:) DHIGIRI W drodze na inne wyspy prawie za każdym razem mijamy właśnie tę. Niestety na tej wyspie nie dane jest nam plażować. Za każdym razem jest już zarezerwowana, nie ma opcji nawet na popołudnie. ALIKOIRAH Moim zdaniem to najładniejsza z wysepek, jaką odwiedziliśmy. Mimo że cienia tu nie uświadczysz, bo jakichkolwiek drzew tu brak, jedynie małe krzaczki gdzieniegdzie, to delikatny miękki piasek i lazurowa woda tworzą…
-
Być jak Robinson Cruzoe… bezludne wyspy wokół Omadhoo
Co można robić na Malediwach? Oczywiście plażować… plażować na pięknych plażach z białym miękkim piaskiem, turkusową wodą i gorącym słońcem:) Jako że Omadhoo to lokalna wyspa nieposiadająca prywatnej plaży wydzielonej dla turystów (na lokalnych wyspach obowiązuje zakaz kąpieli w biki ze względów religijnych), codziennie plażujemy na bezludnej wyspie w pobliżu Omadhoo. W ofercie guesthouse’u znajdują się trzy piękne ‘desert islands’, ale jak się potem okazuje, jest i czwarta, która kryje w sobie pewną niespodziankę:) Każda wyspa posiada swojego właściciela, u którego trzeba ją rezerwować. Dzień wcześniej właściciel naszej kwaterki sprawdza dostępność wysepek i dokonuje rezerwacji. Czasem bywa, że wyspy są…
-
Azja, Informacje praktyczne, Malediwy, Malediwy Informacje praktyczne, na Malediwy, Pomysł na podróż
Malediwy na własną rękę? Czy to możliwe?
Czy na Malediwy można polecieć na własną rękę? Tak, jak najbardziej! Ten rajski archipelag odwiedziłam już parę razy i z chęcia ponownie tam wrócę. Zatrzymałam się na kilku lokalnych wyspach oraz plażowałam także w resortach. Lokalne wyspy na Malediwach, które odwiedziłam to Omadhoo, Fulidhoo, Fulhadhoo oraz Fehendhoo. Natomiast resorty, w których spędziłam trochę czasu to Dhiggiri Resort oraz Rihiveli Beach Resort. Już od kilku ładnych lat Malediwy są dostępne także dla turystów z mniej zasobnym portfelem. To wszystko przez zniesienie zakazu działalnośći turustycznej na lokalnych wyspach. Od tego czasu hotele czy tzw. guesthouse’y zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu. Coraz…