-
Kotlina Danakilska oraz wulkan Dallol, czyli gorące kolory Etiopii
Oto powód, dlaczego tak bardzo chciałam przyjechać do Etiopii… marzyłam o tym miejscu od dawna. Kotlina Danakilska, w sercu której znajduje się wielobarwny wulkan Dallol. Ten niezwykły zakątek położony zaledwie 6 km od granicy z Erytreą, uważany jest za najgorętsze zamieszkane przez człowieka miejsce na Ziemi. Szczyt wulkanu sięga zaledwie 45 metrów poniżej poziomu morza. Co ciekawe, kolorowe formacje “wędrują”. Ich układ oraz barwy zmieniają się co jakiś czas. Można tu znaleźć fumarole, stalagmity, połacia siarkowe oraz naturalne jacuzzi. To także ogromna pustynia solna, gdzie Afarowie wydobywają sól. Jeszcze jakiś czas temu przyjazd w to miejsce nie do końca był…
-
Etiopia – skalne kościoły Tigray
Słynne kościoły w Lalibeli to nie jedyne świątynie wykute w skałach. Podobne, choć innego typu, można zobaczyć także w rejonie Tigray. Jest ich tu podobno ponad sto i nie wszystkie jeszcze zostały odkryte. Wydrążone w górskich ścianach nie są tak łatwo dostępne, jak te w Lalibeli. By się do nich dostać, trzeba pokonać górskie strome szlaki, nierzadko wspinając się po pionowych ścianach. Jeszcze nieco ponad sto lat temu świat zewnętrzny nie miał o nich pojęcia, tak dobrze były poukrywane! Nikt nie wie, ile lat dokładnie liczą. Według lokalnej tradycji większość została zbudowana przez legendarnych królów Abrehę i Atsbę, w VI wieku…
-
Etiopia – Aksum, najświętsze miasto chrześcijańskiej Afryki
Aksum to pierwsza stolica Etiopii, a w zasadzie stolica starożytnego królestwa o tej samej nazwie. To również kolebka dzisiejszej Etiopii oraz Erytrei. Aksum to podobno także miejsce przechowywania największego chrześcijańskiego skarbu, czyli Arki Przymierza. Niewiele brakowało, a nasz plan nie uwzględniłby tak ważnego punktu na mapie Etiopii. Grafik był napięty, a odległości i kiepski transport nie dawały szans na skrócenie przejazdów. Wiele osób odradzało również pobyt w tym mieście z uwagi na mało ciekawe zabytki i nudę. Z tym, że być w Etiopii i nie zobaczyć miejsca, gdzie rzekomo ukryta jest Arka? No właśnie… dlatego też ostatecznie wszystko udało się…