-
Jedno oko na Maroko… drugie na Gibraltar, czyli pierwsze kroki w Tangerze
Naszą podróż po Maroku zaczynamy od Tangeru, miasta położonego zupełnie na północy kraju nad Cieśniną Gibraltarską. To miasto-legenda, funkcjonuje niejako na styku dwóch światów, Europy i Afryki. Lot z Beauvais trwa ponad dwie godziny. Czas w samolocie dłuży się niemiłosiernie, do tego samopoczucie coraz gorsze. Wszyscy śpią, a ja po raz kolejny wertuję przewodnik po Maroku i próbuję sobie wyobrazić, co czeka nas na miejscu. W końcu zaczynamy się zniżać, przez okienko widać gołe wysuszone słońcem tereny i góry. Przelatujemy nad miastem, Tanger wcale nie jest taki mały, białe domki zajmuje całkiem sporą przestrzeń. PLAN CAŁEJ WYPRAWY Dzień 1 (05.10.): przylot…