Malta – informacje praktyczne, czyli jak zaplanować wypad na kilka dni
Na Malcie spokojnie można spędzić i tydzień, i dwa i w ogóle się nie nudzić. Można także zaplanować wypad na kilka dni. Jeśli nie możecie przylecieć na dłużej, zajrzycie tu choćby na przedłużony weekend. Zdecydowanie warto i to nie tylko ze względu na słoneczną pogodę, ale także na piękną naturę i nieskończoną ilość zabytków, bowiem część Malty to dosłownie muzeum na otwartym powietrzu. Z Polski dostaniemy się tu bez problemu niskobudżetowymi liniami z wielu miast, a podróż trwa od dwóch do trzech godzin. Ja w ogóle nie mogę zrozumieć, dlaczego dotarłam tu dopiero teraz. Co koniecznie musicie wiedzieć, by zaplanować weekend na Malcie? Informacje praktyczne o Malcie w tym artykule z pewnością Wam ułatwią zorganizowanie takiego wypadu.
W tym wpisie dowiecie się:
- kilku ciekawostek o Malcie,
- gdzie najlepiej nocować na Malcie i ile to kosztuje,
- jak funkcjonuje transport publiczny na Malcie (wcale nie trzeba wypożyczać samochodu),
- co koniecznie trzeba zobaczyć na Malcie (te wszystkie miejsca udało mi się zobaczyć podczas przedłużonego weekendu),
- co i gdzie zjeść na Malcie.
Jednym z miejsc must see na Malcie z pewnością jest Valetta. To de facto muzeum na otwartym powietrzu. Co kryje w sobie ta część Malty przeczytacie we wpisie:
Spis treści
KILKA CIEKAWOSTEK O MALCIE
Malta to archipelag w środkowej części Morza Śródziemnego między Sycylią a wybrzeżem Afryki Północnej. Jest krajem znanym z historycznych miejsc związanych z szeregiem władców, w tym Rzymian, Maurów, Rycerzy Świętego Jana, Francuzów i Brytyjczyków. Oficjalna nazwa to Republika Malty. Malta ma dwa języki urzędowe: maltański, który przypomina arabski oraz angielski. Archipelag składa się z trzech wysp: Malty, Gozo i Comino zajmujących powierzchnię 316 kilometrów kwadratowych (122 mil kwadratowych). Malta jest jednym z najmniejszych i najgęściej zaludnionych krajów świata. Valletta to stolica Malty, potocznie nazywana Il-Belt w języku maltańskim. Valletta nosi imię jej założyciela, szanowanego Wielkiego Mistrza Zakonu św. Jana, Jeana Parisot de la Valette. Prawie połowa ludności Malty mieszka w Valletcie.
Na Malcie znajduje się kilka megalitycznych świątyń, niektóre wpisane są na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zbudowane zostały w trzech różnych okresach między 3600 a 700 rokiem p.n.e. Mdina znana również pod nazwami Città Vecchia lub Città Notabile, jest ufortyfikowanym miastem w północnym regionie Malty, które służyło jako stolica wyspy od starożytności do średniowiecza. Wzdłuż linii brzegowej znajduje się kilka zatopionych statków z czasów II wojny światowej.
Nazwa Malta pochodzi od greckiego słowa miód (wcześniej znana była jako Melita, czyli wyspa miodu) i wiąże się z długą tradycją jego wytwarzania. Tutejsze miody pozyskuje się z opuncji figowej, agawy, tymianku, a także z owoców cytrusowych.
Maltańskie łodzie rybackie noszą nazwę luzzu (czyt. lutstsu), ich soczyste malowanie to symbol tego regionu. Na łodziach malowane są również oczy z każdej strony z przodu, owa tradycja sięgająca czasów starożytnych Fenicjan. Są to oczy Ozyrysa, które mają chronić łodzie rybackie przed złymi duchami. Oprócz luzzu na wyspie używane są także inne typy łodzi, jak np. kajjik (czasem mylnie nazywane też luzzu) czy dgħajsa.
Malta ma 300 słonecznych dni w roku i średnią temperaturę 18,9 ° C. Ruch jest oczywiście lewostronny. Uniwersytet Maltański jest jednym z najstarszych uniwersytetów w Europie założonym w 1592 roku. Mówi się, że apostoł Paweł przywiózł chrześcijaństwo na Maltę prawie 2000 lat temu w 60 roku p.n.e. Według Biblii Paweł był w drodze do Rzymu, kiedy to statek, którym podróżował, rozbił się u wybrzeży Malty.
NOCLEG NA MALCIE
Gdzie nocować na Malcie? To już zależy, na co nastawiacie się podczas pobytu. Jeśli na plażowanie, to wiadomo, kwatera blisko plaży będzie bardzo dobrym rozwiązaniem. Te najpiękniejsze na Malcie znajdują się w północno-zachodniej części wyspy. Jeśli jednak planujecie zwiedzanie, zdecydowanie polecam zatrzymać się w Valletcie. Dlaczego? Po pierwsze to właśnie jest otwarte muzeum na świeżym powietrzu, czyli jak w Rzymie, na każdej uliczce, na każdym rogu, dosłownie wszędzie znajduje się coś, co przenosi nas w czasie. Valetta jest też świetnie skomunikowana z resztą wyspy, znajduje się tutaj duży dworzec autobusowy (terminal A, B oraz C), z którego dotrzemy niemalże wszędzie. Dodatkowo można tu skorzystać z promów, które dowiozą nas do tzw. trójmiasta Birgu-Isla-Bormla z prawej strony Valetty oraz do Sliemy z lewej jej strony.
Noclegi na Malcie nie należą do najtańszych, szczególnie w sezonie. Na booking.com ceny zaczynają się od 330 zł za noc za pokój dwuosobowy. Na ratunek przychodzi tutaj portal airbnb, na którym zakwaterowanie można znaleźć o wiele taniej plus mając już pieniążki na koncie, można sobie tę cenę jeszcze obniżyć. Właśnie tak zrobiłam.
Na airbnb znalazłam pokój na samej starówce w tradycyjnej kamienicy z tradycyjnym balkonem przy ulicy Św. Pawła, rzut beretem od wszystkich atrakcji Valetty. Za trzy noce w pokoju jednoosobowym ze wspólną łazienką z małym śniadaniem zapłaciłam 252 zł. Całe mieszkanie, jak i mój pokój wyposażony był praktycznie we wszystko, czego potrzeba, był nawet szlafrok oraz hotelowe kapcie. Gospodarze bardzo sympatyczni, sami zaproponowali późne wymeldowanie bez żadnej dopłaty. Śniadania co prawda były skromne, do wyboru albo crossaint, albo toasty z serem i szynką, albo szynka z serem i owocami, do tego kawa lub herbata, jednak na początek dnia zupełnie wystarczające, a sklepy spożywcze czy knajpki tuż pod ręką. W tym domu do wynajęcia jest także pokój 2-osobowy.
TRANSPORT PUBLICZNY NA MALCIE
Jak poruszać się po Malcie? Jedni wynajmują samochód, inni korzystają z transportu publicznego, który jest tutaj bardzo dobrze rozwinięty. Autobusami można dojechać praktycznie w każde miejsce, jedyny minus to czas, jaki należy poświęcić na przejazdy. Autobusy mają długie trasy, zatrzymując się co chwilę na jakimś przystanku, często nie kursują według rozkładu, choć generalnie nie jest tak źle, jak wszyscy piszą.
Dla mnie największym utrudnieniem było połapanie się w nazwach przystanków plus ogarnięcie przesiadek, z pomocą przyszła jednak apka, bez której chyba bym nie dała rady. Apka nazywa się Moovit (do ściągnięcia na telefon) i jest niezwykle prosta w obsłudze. Wpisuje się po prostu miejsce odjazdu oraz cel, a apka wypluwa najlepsze połączenia ze szczegółowymi informacjami odnośnie przystanków i przesiadek. Można także ustawić konkretną godzinę odjazdu, a więc sprawdzić połączenie w konkretnym czasie. To naprawdę ułatwia sprawę, bowiem przystanki dla autobusów, jadących w przeciwnym kierunku nie zawsze są po drugiej stronie ulicy, a jeśli chcemy dalej jechać w inne miejsce, wówczas odnalezienie odpowiedniego przystanku stanowi prawdziwe wyzwanie. Rozkład wszystkich autobusów znajdziemy na stronie Malta Public Transport.
Jak wygląda sprawa z biletami autobusowymi? Można je nabyć u kierowcy, w wybranych sklepach lub w punktach MPT. Aktualnie funkcjonują następujące typy biletów:
- bilet pojedynczy (single journey) – kosztuje 1,50 EUR w sezonie zimowym, czyli od połowy października do połowy czerwca, 2 EUR w sezonie letnim, 3 EUR linie nocne oraz przyśpieszone. Tak naprawdę jest to bilet przesiadkowy. Ważny jest przez dwie godziny, w ciągu tego czasu można się przesiadać dowolną ilość razy;
- karta z zakodowanymi 12 biletami pojedynczymi (12 single journey) – to po prostu karta, na której mamy do dyspozycji 12 biletów. Kartę trzeba za każdym razem odbijać przy wejściu do autobusu, nawet jeśli się przesiadamy i ciągle jedziemy na tym samym bilecie. Jeśli korzystamy z linii nocnej lub przyśpieszonej, przy każdym przejeździe skasowane zostaną dwa bilety. Co ciekawe, karta może być używana przez więcej niż jedną osobę, oczywiście należy ją odbić tyle razy, ile osób chce z niej skorzystać. Karta kosztuje 15 EUR i może być naprawdę super rozwiązaniem, jeśli zamierzamy się dużo przemieszczać. Z tej opcji właśnie skorzystałam podczas 4 dni pobytu;
- karta Explore – to tzw. bilet tygodniowy, ważny przez 7 kolejnych dni. Aktywuje się go przy pierwszym przejeździe. Z karty można także korzystać na liniach nocnych i przyśpieszonych. Jeśli aktywujemy kartę np. w sobotę, będzie ona ważna do końca piątku. Cena biletu to 21 EUR – dorośli, 15 EUR – dzieci;
- karta ExplorePlus – podobnie jak karta Explore uprawnia do przejazdów wszystkimi liniami, a dodatkowo można także korzystać z przeprawy promowej Valetta – Sliema lub Valetta – Trójmiasto. W cenę karty wliczona jest także jednodniową wycieczka autobusami hop-on, hop-off lub rejs na Comino. Cena karty to 39 EUR.
Oprócz autobusów w Valettcie można skorzystać także z promów, na które trzeba zakupić oddzielny bilet oprócz karty ExplorerPlus. Promy kursują na trasie Valetta – Sliema oraz Valetta – Trójmiasto (Birgu, Isla, Bromla). Bilet jednorazowy kosztuje 1,50 EUR, powrotny 2,80 EUR. Przeprawa łącznie z wejściem na i zejściem z pokładu trwa 15 minut i jest to super opcja, by szybko i sprawnie dostać się do wymienionych miast, a dodatkowo atrakcja sama w sobie.
Do stolicy Malty Valetty z lotniska kursuje linia X4. Nie trzeba się przesiadać.
CO WARTO ZOBACZYĆ NA MALCIE PODCZAS KILKU DNI
VALETTA
To zdecydowanie numer jeden, jeśli stawiamy na zwiedzanie. Jak już wspomniałam to po prostu muzeum na otwartym powietrzu. Spokojnie można spędzić tu cały dzień i non stop odkrywać nowe zakamarki, zaglądać do dawnych pałaców czy starych kamienic, spacerować nadbrzeżem.
Stolica Malty leży przy jednym z największych portów Europy, otoczonym przez jedne z najpotężniejszych fortyfikacji na świecie. Historia miasta jest powiązana z rycerzami św. Jana Jerozolimskiego, zakonem z XI wieku, który zapewniał schronienie pielgrzymom z Ziemi Świętej i przejął rolę wojskową w obronie chrześcijaństwa. W 1530 r. król hiszpański Karol V przekazał Maltę rycerzom. Kiedy Valletta stała się nową fortecą wojskową Zakonu Świętego Jana, rycerze postanowili stworzyć stolicę równą tym najlepszym w Europie. Wielka barokowa architektura odzwierciedla rycerską pozycję arystokratów z najszlachetniejszych rodzin w Anglii, Francji, Hiszpanii i innych krajów europejskich. Valletta nazywana jest „miastem zbudowanym przez panów dla dżentelmenów”.
Co warto zobaczyć i zrobić w Valettcie? Koniecznie zajrzeć do wnętrz konkatedry świętego Jana (St John’s Co-Cathedral), zwiedzić Pałac Wielkiego Mistrza (Grandmaster’s Palace) wraz ze zbrojownią, zajrzeć do Wyższych Ogrodów Barrakka (Upper Barrakka Gardens), zobaczyć i usłyszeć wystrzał z armaty jako salut – Bateria Armatnia (Saluting Battery). Zainteresowani tematyką wojenną powinni zajrzeć do Dawnych Stanowisk Dowodzenia Lascaris (Lascaris War Rooms), które znajdują się tuż przy Saluting Batterii. Ponadto warto także zwiedzić Pałac Casa Rocca Piccola, Narodowe Muzeum Archeologiczne (National Museum of Archeology), Narodowe Muzeum Wojny, mieszczące się w forcie Św. Elmo (National War Museum – Fort St Elmo), zajrzeć do The Malta Experience oraz udać się na wycieczkę po szpitalu La Sacra Infermeria (La Sacra Infermeria Tour), a także zajrzeć do Fortifications Interpretation Centre.
Dojazd z lotniska autobusem nr X4.
Więcej na temat samej Valetty przeczytacie we wpisie:
TRÓJMIASTO, CZYLI BIRGU, L-ISLA I BORMLA
Z Valetty zdecydowanie warto wybrać się promem do słynnego Trójmiasta, na zwiedzanie którego trzeba poświęcić minimum pól dnia. Birgu, znane jako Vittoriosa, L-Isla, zwana również Senglea oraz Bormla, znana także pod nazwą Cospicua już z perspektywy stolicy zachęcają do wizyty, forty, stare kamienice, okazałe kopuły kościołów to kolejne miejsca, gdzie czas się zatrzymał. Szczególnie polecam te dwa pierwsze, które kryją w sobie mnóstwo zabytków i bardzo lokalny klimat, a i turystów jakby tutaj mniej.
Główną atrakcją Birgu jest bardzo dobrze zachowany Fort St. Angelo. Został zbudowany przez Rycerzy na ruinach zamku z czasów normańskich. Fort zapewniał bezpieczeństwo portowi, a także mieszkańcom tego obszaru, którzy używali go jako schronienia podczas częstych nalotów. Przeszedł on prace konserwatorskie w ciągu ostatnich lat i jest otwarty dla zwiedzających. Kolejną tutejszą atrakcją jest muzeum Malta at War, które zapewnia wgląd w życie w schronie przeciwlotniczym podczas nalotu II wojny światowej. Spacerując po schronie odwiedzający mogą zobaczyć, jak mieszkańcy jedli, spali i wykonywali codzienne czynności w tych trudnych czasach. Warto także zajrzeć do Pałacu Inkwizytora, który został zbudowany przez Rycerzy w latach 30-tych XVI wieku. Następnie służył jako dom Inkwizytorów Kościoła rzymskokatolickiego wraz z celami więziennymi, pokojem trybunału, kaplicą i piwnicami, które były miejscem tortur oraz kar.
Najlepszy i najszybszy transport z Valetty promem za 1,5 EUR (2,80 EUR powrotny). Promy odpływają z przystani pod Górnymi Ogradami Barrakka przy windzie Barrakka. Jeśli mamy bilet na prom, przejazd windą jest darmowy. Przystanek nazywa się Valletta – 3 Cities Ferry.
MARSAXLOKK
Marsaxlokk (wymawiane marsa-schlock) to tradycyjna wioska rybacka, w której kolorowe tradycyjne łódki luzzu cumują w zatoce, a przy ulicy od strony wybrzeża ulokowały się restauracje zee świeżymi rybnymi. Miejsce bardzo popularne wśród turystów. Najlepiej do Marsaxlokk udać się w niedzielę, kiedy to odbywa się lokalny targ rybny na świeżym powietrzu. Tak naprawdę na targu znajdziemy wszystko, począwszy od ubrań i innych gadżetów, przez pamiątki, przyprawy, tradycyjne słodycze, trunki aż po niesamowite owoce morza, po które zjeżdżają się tutaj właściciele maltańskich restauracji. Market rozpoczyna się wcześnie rano i trwa przez cały dzień.
Dojazd z Valetty autobusem nr 85 (terminal A). Terminali jest trzy: A, B oraz C. Tak naprawdę sprawdzajcie także tablice autobusów z przodu. Jeśli nazwa miasteczka jest wyświetlana, można wsiadać.
MDINA ORAZ RABAT
Każdy, kto pojawi się na Malcie, z pewnością zajrzy do Mdiny, a już na pewno fani “Gry o Tron”…poznajecie tę bramę?:) W pierwszym sezonie Mdina zagrała Królewską Przystań. Mdina to punkt obowiązkowy. To pierwsza stolica Malty, była zamieszkana i umocniona od epoki brązu i była rzymskim centrum Malty. To, co widzimy dzisiaj, zaczęło się od Arabów, trwało przez średniowieczny okres chrześcijański i powoli spadało na znaczeniu po przybyciu Rycerzy w XVI wieku. Miasto otoczone murem, wciąż zamieszkane, jest czymś w rodzaju żywego muzeum. Rodziny szlacheckie na Malcie mają tu swoje domy przodków, a spacer po małych, labiryntowych uliczkach to prawdziwa przyjemność. Mdina określana jest mianem The Silent City – Ciche Miasto. A to z racji tego, że po mieście mogą się poruszać tylko samochody dostawcze, służb ratowniczych, samochody nowożeńców oraz stałych mieszkańców miasta.
A Rabat? Rabat znajduje się tuż obok. Opuszczając mury Mdiny, za chwilę znajdziemy się właśnie w tym miasteczku i może na pierwszy rzut oka nie robi ono takiego wrażenia jak Mdina, jednak im bardziej zapuszczamy się w wąskie uliczki, tym bardziej ono zachwyca. W Rabacie spędziłam całkiem sporo czasu, co chwilę odkrywając ślady dawnej historii. Obowiązkowym punktem są tutaj Katakumby św. Pawła. Te rzymskie grobowce, datowane na IV i IX wiek naszej ery, są największymi tego typu obiektami na Malcie. Katakumby, ukazując najwcześniejsze ślady chrześcijaństwa na Malcie, nie mają żadnego związku ze świętym Pawłem, jednak zostały tak nazwane ze względu na swoje położenie.
Dojazd z Valetty autobusami nr 51, 52, 53 (terminal C).
BLUE GROTTO – BŁĘKITNA GROTA
To jedno z najsłynniejszych miejsc na Malcie. Naturalnie uformowane jaskinie oraz 30-metrowy łuk tworzą właśnie Błękitną Grotę. Woda w niektórych miejscach ma tutaj kolor cyjanu i szmaragdu. Czy warto tu przyjechać czy to po prostu komercyjna ściema? Jeśli chodzi o to, jak wygląda rejs, to jest to niestety masówka. Wpływasz – wpływasz, a pan sternik niewiele mówi… choć podobno zależy, jak się trafi. Całość trwa około 20-25 minut, do łódki wchodzi 8 osób i dopiero, gdy uzbiera się taka liczba, można wypłynąć. Na pewno trzeba oddzielić tu piękno natury od masowej turystyki, a piękno natury jest niezaprzeczalne.
Dojazd z Valetty autobusem nr 74 (terminal A). Dojazd z Mdiny/Rabatu autobusem nr 201. Dojazd z Marsaxlokk z przesiadkami, autobusami nr 81 > 74 lub nr 135 > 2o1. Dojazd do Błękitnej Groty z Birżebbuġi również z przesiadkami – autobusami nr X4 > 74 (przesiadka na lotnisku).
HAGAR QIM ORAZ MNAJDRA
Czy wiecie, że na Malcie znajdują się świątynie megalityczne? I to nie jedna czy dwie. Prehistoryczne świątynie Malty należą do najstarszych kamiennych budynków na świecie i wszystkie są wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zbudowane między 3600 p.n.e. a 2500 p.n.e. są znacznie starsze niż Stonehenge i znacznie bardziej wyrafinowane. Mają wiele pokoi, podłogi, dachy, monumentalne drzwi, kamienne meble i posągi. Mnajdra oraz Hagar Qim ogromnie mnie zaskoczyły, pozytywnie. Dwa kompleksy świątynne znajdują się w odległości 500 metrów od siebie, są przepięknie położone. W centrum dla zwiedzających znajduje się przydatna wystawa, a do tego na samym początku czeka nas krótki seans filmowy, świetnie wprowadzający w klimat owych tajemniczych budowli.
Dojazd z Błękitnej Groty autobusami nr 74 lub 201. Można ten odcinek również pokonać na piechotę. Dystans to 1,5 km.
KLIFY DINGLI
Klify Dingli wyrastają z morza na ok. 200 metrów i tworzą jeden z najpiękniejszych widoków na Malcie. Skąd pochodzi nazwa klifów? Od nazwiska rycerza z Zakonu św. Jana, sir Thomasa Dingleya. Anglik osiadł na tych terenach w XVI wieku. Przybył tutaj, gdyż w Anglii został pozbawiony swoich włości. W pełnej okazałości można je podziwiać od strony morza, jednak wówczas trzeba wybrać się na specjalną wycieczkę. Od strony lądy nie tak łatwo znaleźć punkt, z którego można choć w części je zobaczyć. Z miejsca zaznaczonego na mapie jako Dingli cliffs praktycznie nic nie zobaczymy. Najlepszym punktem jest miejsce oznaczone jako Bronze Age Grain Silos, widoki bajka.
Dojazd z Hagar Qim autobusem nr 201. Trzeba wysiąść na przystanku Cliffs i cofnąć się do Bronze Age Grain Silos na piechotę. Dystans do przejścia to 1,2 km. Na mapie możecie znaleźć przystanek przy stamym Bronze Age Grain Silos o nazwie Zuta, jednak on już nie istnieje.
BIRŻEBBUGA
Birżebbuġa, czyli krótki wypad na plażę… tak naprawdę najpiękniejsze plaże na Malcie znajdują się na północnym zachodzie wyspy. Dojazd w tę część Malty może być czasochłonny, więc jeśli marzycie o odpoczynku na plaży, możecie zajrzeć właśnie do tego miejscowości. Plaża jest szeroka, piaszczysta a woda krystalicznie czysta… jedyny minus to żurawie na horyzoncie, czyli de facto miejsce portowe. Jak na taką zatokę, woda jest tu naprawdę przejrzysta, a wejście do wody bardzo łagodne.
Dojazd z Valetty autobusem nr X4, jedzie przez lotnisko. Dojazd z lotniska także autobusem nr X4. Dojazd z Marsaxlokk autobusami nr 80, 82, 119 oraz 210.
Oczywiście to nie są wszystkie miejsca, które warto odwiedzić na Malcie. To lista na kilka dni na tzw. przedłużony weekend.
CO I GDZIE ZJEŚĆ NA MALCIE
Informacje praktyczne o Malcie muszą także zawierać wskazówki kulinarne. Tradycyjne dania kuchni maltańskiej są oparte na porach roku. Królują tu oczywiście owoce morza i tych koniecznie trzeba tu spróbować. Najlepsze jadłam w restauracji przy Blue Grotto o nazwie Congreve Channel, spaghetti z ośmiornicą wręcz poezja… duże kawałki świetnie przyrządzone, nikt mi już nigdy nie wmówi, że ośmiornica może być gumowa:)
W Valettcie polecam miejsce o nazwie Muża Restaurant, czyli restaurację w muzeum. Miejsce specyficzne, klimatyczne i wyglądające na drogie, a w rzeczywistości ceny całkiem przystępne. Wybór dań również ciekawy.
Innym miejscem w Valettcie jest tzw. Food Market (Is-Suq tal-Belt), czyli budynek, w którym znajduje się szereg małych restauracyjek, wyglądających na fastfood’y. Niektóre serwuję normalne dania obiadowe, m.in. gulasz z królika po maltańsku, który jest tradycyjną potrawą maltańską. Na dole zaś znajduje się super market, w którym można się zaopatrzyć w tradycyjne sery oraz oliwki na różne sposoby.
Inne smakołyki, których warto skosztować to rybny placek (lumpuki pie), bragioli (wołowe oliwki, które oliwkami nie są), kapunata (maltańska wersja ratatouille) oraz wdowia zupa (soppa tal-armla), której zawartość stanowi kalafior oraz owczy lub kozi ser o nazwie Gbejniet. Maltańskie Bragioli, znane również jako oliwki wołowe, są powoli duszonymi nadziewanymi wiązkami wołowiny. Termin „oliwka” jest nieco mylący, ponieważ w tym przepisie nie ma oliwek. Okazuje się, że nazwa owa bierze się stąd, że są wypchane i kształtem przypominają nieco oliwki po ugotowaniu.
8 komentarzy
Basia
Dzięki za podpowiedzi i za namiar na apkę. Czytałam, że autobusy na Malcie jeżdżą, jak chcą i nie ma co polegać na rozkładzie. Prawda to? A i czy najlepiej mieszkać w Valettcie czy może innej miejscowości? Chodzi o jak najlepszy punkt wypadowy na kilka dni. Dziękuję.
celwpodrozy
Z autobusami nie jest tak źle. Czasem się spóźniają, ale w większości jeździły wg rozkładu, przynajmniej takie jest moje doświadczenie. Jeśli wyjazd jest na kilka dni, to zdecydowanie polecam Valettę jako miejsce na nocleg. Sama Valetta jest niesamowita.
Jagoda
A możesz podać przykładowe ceny posiłków: królika, owej ośmiornicy?
celwpodrozy
Jeśli chodzi o ośmiornicę to mniejsza porcja 8.95 EUR, większa 10,95 EUR. Dodałam też zdjęcie menu z restauracji Congreve Channel z cenami. Jeśli zaś chodzi o królika, to niestety nie pamiętam, natomiast to było dani na wagę. Za całość, czyli królik, ziemniaki i warzywa zapłaciłam około 12 EUR.
Edyta
Witam a czy wiesz czy przy lotnisku jest jakas wypozyzlania skuterow ?
celwpodrozy
Niestety nie mam pojęcia.
Ala
No i zachęciłaś 🙂
celwpodrozy
Cieszę się bardzo:)