-
Przeloty z Chiang Mai do Krabi oraz prom na Phi Phi
Po zwiedzaniu Chiang Rai oraz Chiang Mai rozdzielamy się na dwie grupy. Ja z Michałem obieramy kierunek Phi Phi, a reszta ekipy ma się kręcić w okolicach Bangkoku. Za 4 dni mamy spotkać się w Ao Nang. Już wcześniej rezerwuję bilety Air Asia na trzy loty: Chiang Mai – Bangkok oraz Bangkok – Krabi powrotny. Cena całkiem dobra, więc nie ma co kombinować i szukać na siłę oszczędności. Bilet powrotny z Bangkoku do Krabi za osobę kosztuje 2632 THB, a więc około 260 zł. Za bilet z Chiang Mai do Bangkoku trzeba zapłacić 786 THB, a więc około 70 zł. Lot mamy o godzinie 12:10,…
-
Zabezpieczony: Tratwy, słonie oraz rafting, czyli ciąg dalszy trekkingu w tajlandzkiej dżungli
Brak zajawki, ponieważ wpis jest zabezpieczony hasłem.
-
Czarny uśmiech i długie szyje
Słynny trekking w Chiang Mai? Oczywiście jest na naszej liście. Przed wyjazdem próbuję znaleźć informację, ile coś takiego może kosztować, jednak bezskutecznie. Na pewno wiem, że lokalne agencje coś takiego mają w ofercie, a ich konkurencja w postaci naganiaczy również nie śpi, a wręcz bardzo aktywnie działa w swojej branży. Wiem też, że właśnie poaczas tego trekkingu można odwiedzić wioskę kilku słynnych plemion górskich, zamieszkujących obecnie północne rejony Tajlandii. Temat dość kontrowersyjny. Niektórzy dość ostro krytykują tę atrakcję turystyczną, która ma pokazywać tradycje i kulturę owych plemion, gdy tymczasem przypomina coś w rodzaju ludzkiego zoo. Ile w tym prawdy? Czy…
-
U tajskich artystów, czyli wizyta w Borsang
Po odwiedzeniu kilku świątyń w Chiang Mai postanawiamy wyjechać nieco poza miasto, by obejrzeć sławne w tym regionie tajskie rzemiosło. Podobno można tu obserwować tajskich artystów bezpośrednio przy pracy, czyli na własne oczy zobaczyć, jak powstaje piękne rękodzieło północnej Tajlandii. Warsztaty znajdują się w wiosce Borsang oddalonej o 10 km na północ od Chiang Mai. Można zobaczyć tutaj misterne wyroby z drewna, laki, srebra czy jedwabiu. Najsłynniejszym produktem są niewątpliwie przepiękne kolorowe ręcznie wykonywane parasolki i właśnie ten warsztat najbardziej mnie ciekawi, tym bardziej że parasolki można od razu zakupić na miejscu. Bardzo piękna pamiątka, prawda? Najpierw musimy zorganizować jakiś…
-
Pozostałość po Królestwie Lanna, czyli świątynie w Chiang Mai
Ile świątyń jest w Chiang Mai? Uwaga… ponad 300! Taka liczba robi wrażenie i pobudza wyobraźnię. Oczywiście nie damy rady odwiedzić nawet połowy, jednak wizyta w tych najważniejszych powinna pozwolić na bliższe poznanie historii miasta, królestwa Lanna i całej Tajlandii. Te w Chiang Mai są nieco inne od świątyń w stolicy, widać tu silne wpływy birmańskie. Korzystamy z małej mapki w naszym przewodniku (Kieszonkowy przewodnik od środka, wydawnictwo RM), na której mamy rozrysowaną trasę z zaznaczonymi świątyniami, których jest 24. Na początku plan jest taki, aby po kolei, zgodnie ze wskazówkami z przewodnika, namierzać i zwiedzać świątynie. Obszar niby nie jest duży,…
-
Pierwsze kroki w Chiang Mai… na niedzielnym nocnym targu Walking Street
Chiang Mai już na samym początku znalazło się na naszej liście miejsc, które koniecznie chcemy odwiedzić w Tajlandii. Przyjezdni spędzają tutaj zazwyczaj kilka pierwszych dni, zwiedzając świątynie i targowiska, a następnie wyruszają na wędrówkę w góry, gdzie czeka ich przejażdżka na słoniu, spływ rzeką na bambusowej tratwie, rafting i spotkania z górskimi plemionami. Podobny plan mamy i my. Jednakże zanim do tego dojdzie, okaże się, że nie mamy gdzie spać, a dzięki przypadkiem spotkanej Rosjance znajdziemy się na największym nocnym targu tego regionu Walking Street. Jak sama nazwa wskazuje targ znajduje sie na dość długiej ulicy, która wieczorem i w…
-
Autobusem do Chiang Rai
Są trzy opcje, żeby dostać się z Bangkoku do Chiang Rai: samolot, pociąg plus autobus i sam autobus. Najczęściej wybierana jest ta druga, no chyba że trafi się dobra promocja tanich linii lotniczych. Dlatego szukając połączenia ciężko było znaleźć informacje o autobusach, jadących ze stolicy bezpośrednio do północnego Chiang Rai. Jako że byliśmy czasowo ograniczeni, chcieliśmy znaleźć taką opcję, która umożliwiałaby nam poranne dotarcie do słynnej Białej Świątyni oraz wieczorny przejazd do Chiang Mai. Opcja druga zatem nie wchodziła w grę, gdyż przesiadka oznaczałaby dodatkowe kilka godzin. Na szczęście udało się znaleźć bezpośredni autobus, który do Chiang Mai miał dojechać…
-
Zabezpieczony: Tajlandia… pierwsze wrażenia po powrocie
Brak zajawki, ponieważ wpis jest zabezpieczony hasłem.