-
Malediwy Fulhadhoo – ile kosztuje pobyt na wyspie, czyli ceny, transport, wyżywienie
Ile może kosztować urlop na Malediwach? To zależy, gdzie go spędzimy. Wiadomo, lokalne wyspy na Malediwach są o wiele tańszą opcją. Ja szczególnie polecam Fulhadhoo, małą wyspę na atolu Baa. To było totalne zaskoczenie, pozytywne oczywiście. To miejsce to dla mnie kompromis między horrendalnie drogimi resortami a tanimi guesthousami. Wysoki standard noclegowy plus rajskie plaże to kwintesencja egzotycznych wakacji. Ile kosztuje pobyt na wyspie Fulhadhoo? Być może ceny nie są najniższe w porównaniu z innymi lokalnymi wyspami, niemniej zdecydowanie warto zapłacić trochę więcej, by cieszyć się tym, co ta tropikalna perełka ma do zaoferowania. Fulhadhoo to jedna z najpiękniejszych wysp…
-
Malediwy Hulhumale – świetna wyspa na nocleg przy lotnisku
Jeśli jesteście zmuszeni spędzić noc w Male, stolicy Malediwów, nie róbcie tego. Zamiast tego wybierzcie inną lokalną wyspę, położoną z drugiej strony portu lotniczego. Hulhumale, bo o niej mowa, to świetna wyspa na nocleg przy lotnisku. To miejsce to moje odkrycie z podróży w listopadzie 2019. Na Malediwach wylądowaliśmy po południu i nie było szans na transport na Fulhadhoo tego samego dnia. Trzeba było jedną noc spędzić przy lotnisku. Tym razem wybór padł właśnie na Hulhumale i to była bardzo dobra decyzja. Od razu piszę, Hulhumale to nie jest idealne miejsce na cały pobyt, ale świetne na tranzyt. Dlaczego? Wyspa…
-
Typelek na rajskich wyspach, czyli wywiad z Magdą z Malediwów
Zapewne każdy, kto wybierał się na Malediwy słyszał o Typelku. Dlaczego? Bo Typelek mieszka właśnie na tych rajskich wyspach. Ta przygoda trwa już ponad rok i wygląda na to, że potrwa jeszcze jakiś czas. Kiedy po raz pierwszy wybierałam się na Malediwy i przekopywałam Internet w poszukiwaniu informacji, trafiłam na relację Magdy. Była jedną z pierwszych osób, które wybrały się tam na własną rękę i dzieliły się swoimi doświadczeniami z podróży. Rok później, gdy ponownie wertowałam wpisy na forum, nie mogłam uwierzyć własnym oczom! Typelek przeprowadził się do raju! Jak to się stało, że ta żywiołowa blondynka osiadła w jednym…
-
Michał, tu jest jakby luksusowo… czyli plażowanie w Dhiggiri Resort
Czy możliwe jest spędzenie choćby jednego dnia na resortowej wysepce bez nadszarpnięcia domowego budżetu? Oczywiście! Większość resortów pobiera dość wysokie opłaty za taki pobyt, czasem jest to tylko i wyłacznie tzw. wejściówka, a czasem opłata zawiera już pewne udogodnienia, takie jak lunch czy korzystanie z wyznaczonych atrakcji. Nam udaje się znaleźć przepiękną wysepkę, gdzie za wstęp płacimy tylko 12$ już z podatkiem. To Dhiggiri Resort położy na atolu Vaavu, oddalony o 15 minut jazdy motorówką z Fulidhoo.
-
Cel z kamerą w Dhiggiri Resort
Dhiggiri Resort to nasze odkrycie i pozytywne zaskoczenie podczas tegorocznego pobytu na rajskich Malediwach. Tym razem od samego początku planowałam odwiedzić przynajmniej jeden luksusowy hotel znany z domków na wodzie i pięknych plaż. Jako że cena noclegu w takim miejscu przyprawia o zawrót główy, pozostała opcja jednodniowej wycieczki. W okolicach Fulidhoo są dwa teog typu obiekty: Alimatha oraz właśnie Dhiggiri. Arif, nasz gospodarz od razu zasugerował ten drugi i to był strzał w dziesiątkę! Dlaczego? O tym przekonacie się oglądąj filmiki, które tam nakręciłam.
-
Fulidhoo… miejsce, gdzie czas się zatrzymał
Fulidhoo to już trzecia lokalna wyspa na Malediwach, którą udaje mi się odwiedzić. To wręcz magiczne miejsce, w którym czas się zatrzymał, a rytm życia wyznaczają fale oceanu. To idealne miejsce, by uciec przed naszym zwariowanym światem pełnym ustalonych terminów, tłumów oraz stresu. Pogodne usposobienie tutejszych mieszkańców oraz otwartość w stosunku do turystów dopełnia ten już i tak idylliczny obrazek. Położona na atolu Vaavu wyspa jest naprawdę niewielka, ma 675 metrów długości oraz 200 metrów szerokości, zamieszkana jest przez ponad 400 mieszkańców. To jedna z najpiękniejszych lokalnych wysepek na Malediwach, otoczona dużą piaszczystą plażą i piękną laguną w trzech kolorach:…
-
Male, Maafushi i resorty w drodze na Fulidhoo
Przeglądając oferty noclegowe, miałam nie lada dylemat. Na lokalnych malediwskich wysepkach nowe pensjonaty wyrastają jak grzyby po deszczu. Udało mi się znaleźć bardzo dobrą ofertę na Maafushi, Rasdhoo oraz Fulidhoo i te właśnie wyspy brałam pod uwagę, jako że dni kursowania lokalnego promu pasowały do naszych lotów. Kwaterka na Maafushi była najtańsza, jednak perspektywa tłumów niezbyt mnie kusiła. Ostatecznie wybór padł na malutką wysepkę położoną na atolu Vaavu, a mianowicie Fulidhoo. Zdjęcia oraz prywatna plaża to było to, co mnie utwierdziło w wyborze. Na Google Maps wyspa wyglądała na zieloną i porośniętą sporą ilością drzew oraz egotyczną roślinnością. Tuż przed…
-
Malediwy na bis, czyli drugie pierwsze wrażenia po powrocie z malediwskiego raju
“Znowu na Malediwy?” “Przecież już tam byłaś!” Takie komentarze padały najczęściej, gdy mówiłam, że to cel mojej kolejnej wyprawy. Dlaczego nie? Po powrocie w ubiegłym roku czułam niedosyt, bo czy w ciągu sześciu dni można zaspokoić swój apetyt na takie piękno? Poza tym jednej rzeczy wówczas nie udało mi się zrealizować, a mianowicie odwiedzić jakiegoś pięknego resortu z domkami na wodzie, a przyznam, że chętnie bym to zrobiła. I pojawiła się kolejna okazja, choć nad zakupem biletów zastanawiałam się bardzo długo. Czy było warto? Bez dwóch zdań! Tym razem była to romantyczna podróż we dwoje na najpiękniejsze plaże świata, plaże…
-
Gdzie się zatrzymać na Malediwach oprócz Maafushi
Od czasu kolejnej promocji biletów na Malediwy dostaję mnóstwo pytań o noclegi, transfer i tym podobne. Pierwszy wybór na tani nocleg na Malediwach to oczywiście Maafushi. Jednak czy to naprawdę jedyna lokalna wyspa łatwo dostępna dla turystów i posiadająca tanie połączenie lokalnym promem ze stolicą? Otóż okazuje się, że nie. Jako że i my staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami biletów do raju, wzięłam się za poszukiwania noclegu. Jakież było moje zdziwienie, gdy Agoda wypluła mi niesamowicie długą listę z tanimi kwaterami na przeróżnych wyspach! Wygląda na to, że akurat trafiłam na okres promocyjny na tym portalu. Zabrałam się za studiowanie ofert…
-
Omadhoo… dżungla, plaża i zachody słońca
Wyspa Omadhoo jest naprawdę urokliwa, posiada przepiękną bujną roślinność, szczególnie w części koło cypelka. Idąc przez ten gąszcz ma się naprawdę wrażenie, że jest się w dżungli. W pewnym momencie ścieżka wiedzie wśród wysokich palm wyznaczających kierunek drogi ku plaży. Prawie 60% wyspy pokryta jest tropikalną roślinnością, między innymi można tu zobaczyć drzewa chlebowca właściwego, mango oraz palmy kokosowe. Zachodnią część wyspy można nazwać prawdziwą dżunglą z powodu niezwykłej obfitości dużych bananowców oraz palm tropikalnych. Dlaczego warto wybrać się właśnie na Omadhoo? Jaka wygląda wyspa i co można na niej robić? O tym przeczytacie w tym wpisie. Droga na cypelek… Chlebowiec…