-
Fulidhoo… miejsce, gdzie czas się zatrzymał
Fulidhoo to już trzecia lokalna wyspa na Malediwach, którą udaje mi się odwiedzić. To wręcz magiczne miejsce, w którym czas się zatrzymał, a rytm życia wyznaczają fale oceanu. To idealne miejsce, by uciec przed naszym zwariowanym światem pełnym ustalonych terminów, tłumów oraz stresu. Pogodne usposobienie tutejszych mieszkańców oraz otwartość w stosunku do turystów dopełnia ten już i tak idylliczny obrazek. Położona na atolu Vaavu wyspa jest naprawdę niewielka, ma 675 metrów długości oraz 200 metrów szerokości, zamieszkana jest przez ponad 400 mieszkańców. To jedna z najpiękniejszych lokalnych wysepek na Malediwach, otoczona dużą piaszczystą plażą i piękną laguną w trzech kolorach:…
-
Kuri Inn, czyli malediwska kwaterka
Kuri Inn to obecnie jedyny guesthouse na wyspie, co zapewne wkrótce się zmieni, bo drugi jest już w budowie. Cały biznes startuje od początku pod rządami jednego z właścicieli Kuri Inn, jednak pod inną nazwą, na razie jeszcze nieznaną. Jak się okazało właściciele Kuri Inn z jakiegoś powodu zdecydowali się zakończyć współpracę i zacząć działać na swój własny rachunek. My akurat trafiliśmy w sam środek całego zamieszania, co skutkowało paroma wpadkami i brakiem organizacji. Jednak ogólna ocena jest bardzo pozytywna. Adhunan, nasz “big boss”, dołożył wszelkich starań, by zatrzeć złe wrażenie, co też mu się udało. Kuri Inn jest położony tylko kilka kroków…