-
Jeep safari i kolacja u Beduinów
Być w Egipcie i nie odwiedzić Beduinów? To jak być w Tunezji czy Maroko i nie zajrzeć do Berberów;) Oczywiście, że na prawdziwy beduiński teren nikt nas nie wpuści, a trafienie tam nie byłoby wcale takie proste. To, co turyści odwiedzają to pokazowa wioska, w której można zobaczyć i przekonać się choć trochę, jak wygląda ich życie. A że do tego dochodzi przejażdżka na kładach, kolacja oraz beduińskie show, nie wahamy się ani chwili i kupujemy wycieczkę u naszego rezydenta. Aktualny koszt wycieczki to 70$ w biurze Itaka, 75$ w Alfastar. Po szybkim obiedzie punktulanie o 13:00 stawiamy się przed…
-
Pierwsze filmiki z Tunezji – zapowiedź relacji ze Skanes Serail
Jako że ostatnio przydarzyły mi się dwa wyjazdy w bliskim odstępie czasowym, nie było kiedy zrelacjonować wakacji w Tunezji. Mimo że była to wycieczka z biurem, działo się, oj działo! Oto filmik izapowiadające relację z pobytu w Skanes Serail. Wiele osób przed wyjazdem szuka opinii o wybranym hotelu, więc myślę, że moja (oczywiście subiektywna) ocena komuś się przyda. Na razie zajawka, cały tekst ze zdjęciami niebawem. Oczywiście relacji będzie więcej, bo oprócz plażowania była także wycieczka do Sousse, na pustunię, do Kartaginy, Sidi Bou Said i Tunisu. Dolecieliśmy i… Tunezja wita nas chmurami, deszczemi i burzą… na szczęście słońce też…
-
Asuan, świątynia Izydy i nubijska wioska
Nie samą plażą człowiek żyje, szczególnie w takim kraju jak Egipt. Dolina Królów i Królowych, Karnak czy Abu Simbel to tylko niektóre ze starożytnych zabytków. Moim celem jest oczywiście Luksor, jednak jak się okazuje wycieczki w tym tygodniu nie udaje się zorganizować. Wielce niepocieszona decyduje się na jednodniowy wypad do Asuanu, świątyni Izydy oraz do nubijskiej wioski. Mogę również wybrać opcję dwudniową z odwiedzeniem największej nubijskiej świątyni Abu Simbel wybudowanej przez faraona Ramzesa II. Jednak postanawiam pojechać tylko na jeden dzień. Wyjazd jest o 6:00 rano. W hotelu można zamówić budzenie i rzeczywiście telefon dzwoni… zaraz ale o co chodzi? Spaaać……
-
Pierwsze wakacje w Egipcie: Marsa El Alam
Urlop dla wygodnych? Dlaczego nie? Takie właśnie były wakacje w zeszłym roku. Lato powoli się kończyło, człowiek jechał już na oparach i bardzo potrzebował jakiegoś odpoczynku. Moja wiedza na temat wyszukiwania promocyjnych ofert była znikoma, więc padło na wyjazd z biurem podróży. Wyboru wielkiego już nie było, bo lepsze oferty zostały wyprzedane, a jako że Egipt zarówno pod względem pogodowym, jak i cenowym plasuje się w czołówce, padło właśnie na ten kraj. Pierwszą opcją był Sharm el-Sheikh, jednak w obliczu zamieszek w tym rejonie postanowiłyśmy zmienić lokalizację na Marsa El Alam i to był strzał w dziesiątkę! Wycieczka zostaje wykupiona na…
-
Patent na Carcassonne
CARCASSONNE… ale gdzie to jest i po co tam jechać? Położone jest w Langwedocji we Francji, dawnej prowincji przy drodze łączącej Pireneje z Masywem Centralnym. Średniowieczne fortyfikacje Carcassonne są jedną z największych atrakcji południowej Francji. Miasto oddalone o 90 km na południowy wschód od Tuluzy otoczone jest podwójnymi murami obronnymi z licznymi basztami i wieżyczkami. Oryginalnego średniowiecza nie ma tu za wiele, ale całość sprawia niesamowite wrażenie, jakby czas się zatrzymał.Celtycka osada na skrzyżowaniu szlaków handlowych łączących Atlantyk z Morzem Śródziemnym i Półwysep Pirenejski z resztą Europy istniała już ponoć w IV wieku. Na jej miejscu Rzymianie zbudowali w końcu I…
-
Patent na Cinque Terre
Jak zrobić wrażenie na ukochanej? Zabrać ją do Włoch, po czym zaserwować podróż do uroczych miasteczek Ligurii, by na Drodze Zakochanych przypiąć do barierki symboliczną kłódkę, przypieczętowującą waszą miłość. A tak poważnie, ten rejon z pewnością zafascynuje nie tylko zakochanych. Cinque Terre to pięć małych miasteczek usadowionych na skałach z uroczymi kolorowymi domkami. Jakiś czas temu szperając w Internecie natknęłam się na niesamowite zdjęcie. Miejsce to tak mnie zauroczyło, iż postanowiłam, że muszę je koniecznie zobaczyć. Tylko jak tam dotrzeć mając nie za niewielki budżet? Otóż, jest sposób. Liguria to północno-zachodnia część Włoch pomiędzy Pizą i Genuą. Zatem należy się dostać do…
-
Dawno temu w Portugalii… przystanek Lizbona
To był mój pierwszy urlop z prawdziwego zdarzenia, pełne dwa tygodnie w pięknym kraju z fantastyczną ekipą w lipcu w 2009 roku. To były jeszcze czasy, kiedy moje szaleństwo podróżnicze gdzieś tam sobie drzemało, a zamiłowanie organizatorskie jeszcze się nie ujawniło. Całą wyprawę zaplanowali moi drodzy koledzy, ja tylko kupiłam bilety, spakowałam plecak i w drogę. Wtedy także nawet nie myślałam o prowadzeniu bloga, więc notatek nie ma, szkoda, bo po takim czasie dużo rzeczy uleciało i nie da się już tego odtworzyć. Jednak jedno jest pewne, Portugalię wspominam z sentymentem, pełny relaks i beztroska w pięknych, ciekawych miejscach. Zdjęcia…
-
Cel z kamerą w Lombardii
Starówka w Bergamo jest naprawdę urokliwa. Położona na wzgórzu ze swoimi wąskimi uliczkami i starymi kamienicami robi wrażenie. Idąc od kolejki Funicolare przez Via Gombito dochodzi się do Piazza Vecchia. W Bergamo na szczycie wzgórza znajduje się zamek San Vigilio, skąd roztacza się piękny widok na miasto oraz Alpy. Aby odnaleźć wejście trzeba skierować się do wieży, która jest po lewej stronie idąc od strony kolejki. Idąc wzdłuż Weneckich Murów Obronnych można podziwiać piękną panoramę miasta z Alpami w tle. Warto również zajrzeć do Parco delle Rimembranze, skąd rozciąga się piękny widok na stare miasto. Trzeba skręcić w Via San Giacomo i…
-
Gotyckie Duomo, Castello Sforzesco oraz wehikuł czasu, czyli niedziela w Mediolanie
Na ostatni dzień mojej wyprawy zaplanowałam Mediolan, stolicę mody, szyku i finansjery. Jednak moje powody zobaczenia tego miasta są nieco inne, bo Mediolan to nie tylko zakupy, ale także historia oraz związane z nią zabytki. Wstaję rano, pakuję plecak i ruszam na stację kolejową, pociąg mam o 8:02. Bilet z Bergamo kosztuje 5,25 EUR, a podróż trwa 50 minut. Na miejsce dojeżdżam przed 9:00, wysiadam z pociągu i moim oczom ukazuje się ogromna hala dworca kolejowego. Milano Centrale jest ogromny, znajduje się starym zabytkowym budynku, który stanowi atrakcję samą w sobie. Został oficjalnie otwarty w 1931 roku, aby zastapić stary dworzec przy…
-
Dzień nad alpejskim Jeziorem Como, część 2.: Menaggio i Varenna
Z Bellagio płynę promem do Menaggio, kolejnego miasteczka położonego nad Jeziorem Como. Bilet kosztuje 4,60 EUR. Z promu znowu podziwiam piękną linię brzegową oraz strzeliste góry. W pewnym momencie wysoko na skałach dostrzegam malutki kościółek. Z promu widać też kolorowe budynki miasteczka. Na statku spotykam znaną mi parę, która użyczyłam mi mapki ze swojego przewodnika. Patrząc na rozkład promów zauważam, że z Varenny do Bellagio i Menaggio pływają częściej, natomiast z Bellagio do Menaggio z mniejszą częstotliwością. MENAGGIO Wysiadam ze statku i zastanawiam się, co dalej. Jest tu tylko przystań, do samego miasteczka z promenadą trzeba kawałek przejść. Promenada jest…